Dopuścili go do walki z tętniakiem mózgu? Sędzia wywołał poruszenie

Dopuścili go do walki z tętniakiem mózgu? Sędzia wywołał poruszenie

Tony Weeks
Tony Weeks Źródło:PAP/EPA / Mike Nelson
Walka wieczoru podczas gali w Las Vegas była krótka, lecz przyniosła sporo emocji. Już w pierwszej rundzie Vergil Ortiz znokautował Fredricka Lawsona. Istnieje podejrzenie, że ten drugi mógł wyjść do pojedynku z tętniakiem mózgu.

Przypomnijmy, że gdy w Las Vegas Vergil Ortiz – nazywany królem nokautów – zasypał przeciwnika serią ciosów, sędzia pojedynku Tony Weeks natychmiast przerwał pojedynek. Obserwatorzy byli zdziwieni jego decyzją i mocno go krytykowali. Kibice skwitowali działanie arbitra gwizdami. Ten natomiast wyłożył na stół zaskakujące karty w tej sprawie. Twierdzi bowiem, że Fredrick Lawson wyszedł do walki z tętniakiem mózgu.

Tony Weeks wydał oświadczenie

„Opinia publiczna nie wiedziała, że przed walką Lawson miał prześwietlenie mózgu i okazało się, że ma tętniaka” – pisał Tony Weeks na platformie Faccebook. Później tłumaczył też, że potem inny lekarz zrobił badanie pięściarzowi i te nie wykazało żadnego urazu.

Mimo wszystko z jego narracji wynika, że przerwał walkę, ponieważ bał się o zdrowie Lawsona. Później zdecydował się usunąć swój wpis. Zaskakujące są kolejne fakty, które wskazują, że sytuacja opisywana przez Weeksa mogła mieć miejsce. Oliwy do ognia dolał bowiem pięściarz wagi półśredniej Michael Fox.

– Byłem przy tego typu zdarzeniach. Mój brat kilka lat temu miał walczyć w Nowym Jorku. Tam wymagane jest prześwietlenie całej głowy. Odkryli guza w głowie przeciwnika i walkę odwołana. Trzy tygodnie później pojedynkował się jednak w Teksasie. Może więc Tony postąpił słusznie – napisał w mediach społecznościowych.

twitter

Weeks sędziował w swojej karierze już około 900 pojedynków bokserskich. Ma ogromne doświadczenie i stąd może dziwić, iż niektórzy tak mocno je kwestionują. Możliwe, że arbiter widział coś niedobrego w oczach Lawsona, czy też jego zachowaniu i stąd podjął decyzję o przerwaniu walki. Głos w tej sprawie zabrał też organizator gali w Las Vegas, czyli Golden Boy Promotions, której właścicielem jest słynny Oscar de la Hoya.

facebook

„Fredrick Lawson został dopuszczony do sobotniej walki przez lekarza zatwierdzonego przez Komisję Sportową Stanu Nevada. Wszystkie inne pytania prosimy kierować do NSAC” – napisano krótko.

Organizator gali unika wszelkich pytań od dziennikarzy. Jeśli Lawson rzeczywiście przystępował do pojedynku, mając w mózgu tętniaka, to mamy do czynienia z dużym skandalem.

Czytaj też:
Krzysztof Głowacki stanowczo reaguje na informacje dot. dopingu. Mocny przekaz
Czytaj też:
Mariusz Pudzianowski dalej będzie walczył? Jasna deklaracja

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / X / Facebook