Sensacja w walce Mateusza Gamrota. Tego kibice się nie spodziewali

Sensacja w walce Mateusza Gamrota. Tego kibice się nie spodziewali

Polski zawodnik MMA Mateusz Gamrot
Polski zawodnik MMA Mateusz Gamrot Źródło: Newspix.pl / ABACA
Mateusz Gamrot oddalił się o walki o pas UFC. Podczas gali oznaczonej numerem 305 w Perth przegrał z doświadczonym Danem Hookerem. Wynik pojedynku zaskoczył kibiców i ekspertów.

Mateusz Gamrot to obecnie zawodnik z najlepszymi notowaniami w UFC spośród reprezentantów Polski. Urodzony w Bielsku-Białej zawodnik miał dobrą serię w czołowej federacji MMA na świecie przez co coraz głośniej mówiło się o szansie walki o pas. Jednym z etapów drogi do wymarzonego pojedynku było starcie z Danem Hookerem. Mało kto spodziewał się, że doświadczony, lecz niżej notowany Nowozelandczyk okaże się tak trudnym rywalem.

Zaskakująca porażka Mateusza Gamrota

Już początek starcia pokazał, że pojedynek będzie wyrównany. Gamrot długo starał się o sprowadzenie rywala do parteru. Później gdy Hooker powstał, „Gamer” pokazał wielką moc, posyłając salwę ciosów. Przy odrobinie szczęścia Polak mógł wtedy skończyć walkę przed czasem. Zamiast tego rywal odpowiedział sierpowym, który sprawił, że to faworyt miał problem z ustaniem na nogach.

Gamrot w kolejnych rundach starał się sprowadzać Hookera do parteru. Upatrywał w tym szansy na triumf, podczas gdy przeciwnik preferował walkę w stójce. W niej „Gamrot” mocno dostawał. Hooker szybko uciekał z obaleń, co działało na niekorzyść Polaka. Kontrolował pojedynek, szukając nawet szans na zadanie nokautującego ciosu, kończącego pojedynek przed czasem. Ostatecznie o wyniku musieli zdecydować sędziowie. Nowozelandczyk wygrał pojedynek niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 28-29, 29-28).

twitter

Mateusz Gamrot musi zaczekać na walkę o pas UFC

Dla Mateusza Gamrota była to trzecia porażka w karierze, a zarazem trzecia w dziesiątym pojedynku dla federacji UFC. Polak, który aspirował do walki o pas wadze lekkiej musi teraz uzbroić się w cierpliwość. Z kolei Dan Hooker dzięki wygranej nad wyżej notowanym przeciwnikiem będzie mógł liczyć na spory awans w rankingu.

Czytaj też:
Zabłysnął na igrzyskach, wbija szpilę w związek. „Jestem pewny, że zrobili to na złość”
Czytaj też:
Polskę czeka „efekt Szeremety”? „Jesteśmy na to przygotowani”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl