Mimo że sezon tenisowy jeszcze się nie skończył, szczególnie dla Huberta Hurkacza, po sieci zaczęły krążyć informacje o zarobkach sportowców z tej dyscypliny. Wiadomo już, jaką kwotę zainkasował wrocławianin dzięki udziałowi we wszystkich rozgrywkach. Jej wysokość jest imponująca i wyższa nawet od tej, która wpłynie na konto Igi Świątek.
Ile zarobił Hubert Hurkacz w 2021 roku?
Warszawianka zarobiła jak dotąd 1,7 miliona dolarów, co w przeliczeniu daje ponad 6,7 miliona złotych. To efekt wygranych turniejów w Rzymie i Adelajdzie, a także sporych wpływów z udziału w rozgrywkach wielkoszlemowych, jak Australian Open, Wimbledon czy US Open. Wiadomo już, że część tych pieniędzy Świątek przeznaczy na cel charytatywny. Za sprawą 200 tysięcy złotych wsparła dwie fundacje, a jej decyzja była spontaniczna.
O 120 tysięcy złotych więcej zarobił natomiast Hubert Hurkacz. Swój finansowy sukces zawdzięcza kilku sportowym, którymi zaimponował w 2021 roku. Przede wszystkim Polak dotarł aż do półfinału Wimbledonu, w którym przegrał z Matteo Berretinim. Mimo tego na jego konto wpłynęło aż 2,5 miliona złotych. W styczniu zwyciężył w rozgrywkach w Delray Beach, w kwietniu wygrał turniej w Miami, z kolei we wrześniu triumfował w Metz.
Kto zagra w ATP Finals oprócz Hurkacza?
O wielkie pieniądze Hurkacz powalczy także w ATP Finals, w którym zmierzy się z innymi siedmioma najlepszymi tenisistami świata. W tym gronie są także Novak Djoković, Daniił Miedwiediew, Alexander Zverev czy Stefanos Tsitsipas.
Czytaj też:
Żewłakow stracił pracę w Motorze Lublin. „Może coś by z tego było, gdyby poświęcał jej więcej czasu”