Mistrz świata ze szczególną dedykacją dla Ukrainy. „Chwała bohaterom!”

Mistrz świata ze szczególną dedykacją dla Ukrainy. „Chwała bohaterom!”

Dodano: 
Endre Stroemsheim
Endre Stroemsheim Źródło: Newspix.pl / Zuma
Endre Stroemsheim sięgnął po tytuł mistrza świata w biathlonowym biegu na 15 km w szwajcarskim Lenzerheide. Po sukcesie Norweg zwrócił się w stronę Ukrainy.

Świat biathlonu przy okazji MŚ 2025 w szwajcarskim Lenzerheide głównie spoglądał w stronę innego norweskiego zawodnika. To rzecz jasna Johannes Thingnes Boe, który zaliczył swoją ostatnią wielką imprezę w karierze. Norweski arcymistrz zapowiedział, że po trwającym sezonie zakończy karierę.

Boe zdążył jednak zdobyć jeszcze trzy złote medale MŚ 2025, zostając tym samym liderem klasyfikacji wszech czasów. Norweg w tym zestawieniu dziejów wyprzedził swojego legendarnego rodaka Ole Einara Bjoerndalena, zgarniając 23 złote, 14 srebrnych i 6 brązowych medali.

Endre Stroemsheim z pięknym gestem. Norweg pamiętał o Ukrainie

Tytuł w niedzielnym biegu na 15 km zdobył inny z Norwegów, Endre Stroemsheim. Pochodzący z Oslo zawodnik mógł wznieść ręce w geście triumfu. Jak się okazało, Stroemsheim to nie tylko klasa sportowa, ale również świadomy sportowiec – spoglądający na codzienność dużo szerzej – aniżeli same straty w kalendarzu.

„Wczoraj zostałem Mistrzem Świata, dziś znowu moje myśli płyną na Ukrainę. Tego dnia mijają trzy lata od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę. Ostatnie tygodnie w Lenzerheide Europa świętowała wspólnie biathlon, mam nadzieję, że Europa nadal będzie silna z Ukrainą, a Norwegia zwiększy dla niej wsparcie! Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!” – napisał norweski mistrz za pośrednictwem Instagrama.

instagram

Dodatkowo dołączył dwa zdjęcia, ze swojego sukcesu na wagę złota MŚ oraz prosto z Ukrainy, morze flag, ukazujących skalę tragedii trwającej od ponad trzech lat.

Trzy lata pełnoskatowej wojny w Ukrainie. To brutalny atak Rosji

Warto przypomnieć, że wojna za naszą wschodnią granicą rozpoczęła się – spoglądając na wątek sportowy – równo z zakończeniem zimowych igrzysk w Pekinie, w 2022 roku. Władimir Putin był zresztą obecny podczas rywalizacji w Chinach, już wówczas sugerowano, że zaraz po jej zakończeniu, może dojść do inwazji na ukraińskie tereny.

Tak się, niestety, w praktyce faktycznie stało. Dokładnie 24 lutego 2022 roku napłynęły pierwsze fatalne wieści z Ukrainy. Brutalny atak ze strony rosyjskich wojsk był początkiem pełnoskalowej wojny za naszą wschodnią granicą. Wojny, która pochłonęła tysiące ofiar, a co gorsza, nadal trwa – choć minęły już wspomniane trzy lata od jej rozpoczęcia.

Czytaj też:
Natalia Bukowiecka właśnie podjęła kluczową decyzję. „Nie jedzie”
Czytaj też:
Fatalny wypadek polskiej kadrowiczki. „Jest bardzo, bardzo źle”

Opracował:
Źródło: Instagram / endre_stromsheim