Ogromny sukces Huberta Hurkacza w Miami Open. Polak i jego partner wygrali wielki finał debla!

Ogromny sukces Huberta Hurkacza w Miami Open. Polak i jego partner wygrali wielki finał debla!

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło: Newspix.pl / Zuma / Debby Wong
Mimo że Hubert Hurkacz odpadł z rywalizacji singlowej w tegorocznej edycji Miami Open, to i tak odniósł w tym turnieju wielki sukces. Jak to możliwe? Polak wraz z Amerykaninem Johnem Isnerem wygrali te rozgrywki w deblu!

Późnym wieczorem, a właściwie w nocy z 2 na 3 kwietnia odbył się finał męskiej rywalizacji deblowej w Miami Open. Jedną z par, która wzięła udział w tym meczu, był duet polsko-amerykański, czyli Hubert Hurkacz oraz John Isner. Naprzeciw nich stanęli natomiast Wesley Koolhof i Neal Skupski. Postawili oni swoim rywalom trudne warunki, aczkolwiek nie na tyle, aby ich pokonać.

Finał Miami Open. Tie-break rozstrzygnął pierwszy set meczu Hurkacz-Isner vs Koolhof-Skupski

Wrocławianinowi nie udało się obronić tytułu w singlu, ale porażka z Carlosem Alcarazem wyraźnie go wzmocniła pod jednym względem – czuł mnóstwo sportowej złości i przełożył ją w pozytywny sposób na rywalizację w deblu. W pierwszym secie bowiem rywalizacja toczyła się w rytmie „oko za oko, ząb za ząb” i żadna z par nie była w stanie wypracować sobie większej przewagi. Polak i Amerykanin nie wykorzystywali też break pointów, ale mimo tego doprowadzili do dogrywki.

Wydawało się, że ten padnie łupem Koolhofa oraz Skupskiego, ale ostatecznie przy wyniku 2:4 nastąpił zwrot akcji. Hurkacz popisał się wtedy znakomitym bekhandem, Brytyjczyk uderzył w siatkę, a do tego rywale Polaka i Amerykanina pogubili się w swoich zadaniach i przegrali pierwszy set.

Hubert Hurkacz przypieczętował zwycięstwo w deblu Miami Open

W drugim znów na początku lepsi byli rywale naszego tenisisty i Johna Isnera. Gdy wypracowali sobie trzy break pointy, na znakomitą „ripostę” zdobył się wrocławianin, posyłając kilka mocnych piłek. Dzięki temu rywalizacja się wyrównała, a dziesiąty, kluczowy gem. Polak i Amerykanin rozpoczynali z małą przewagą nad przeciwnikami. Jak się okazało, więcej nie było trzeba do rozstrzygnięcia meczu. Hurkacz najpierw zaskoczył jednego z rywali returnem, a następnie przy siatce zmusił go do błędu.

W ten sposób pozwolił sobie i Isnerowi wygrać deblowe Miami Open. W całym spotkaniu wygrali oni 2:0 (7:5 i 6:4).

Czytaj też:
Iga Świątek wygrała Miami Open! Polka była fantastyczna w starciu z Naomi Osaką

Źródło: WPROST.pl