Brakuje już słów, aby opisać wyczyny 21-letniej Igi Świątek. Raszynianka przechodzi w tym roku samą siebie. Weszła na najwyższy możliwy poziom, na ten moment nieosiągalny dla innych zawodniczek. Polka wygrywa spotkanie za spotkaniem, turniej za turniejem. Nie ma sobie równych, a co najlepsze na horyzoncie nie bardzo jest widać tenisistkę, która byłaby w stanie powstrzymać liderkę światowego rankingu.
Iga Świątek zarobiła gigantyczne pieniądze za wygraną w Roland Garros 2022
Iga Świątek w sobotnim finale, rozgrywanym 4 czerwca na paryskich kortach pewnie zwyciężyła z Amerykanką Cori Gauff 6:1, 6:3. Nasza reprezentantka od samego początku do końca miała ten mecz pod kontrolą. To ona dyktowała warunki. Była niezwykle skoncentrowana i pewna siebie. Po zakończonym pojedynku nastąpiła spontaniczna radość oraz przemowa. Raszynianka nie tylko podziękowała swoim najbliższym, którzy na co dzień wspierają ją i motywują do dalszego rozwoju. Polka zaapelowała też do Ukraińców.
Wygrana w Roland Garros to zarówno prestiż, jak i ogromne pieniądze. Organizatorzy przewidzieli dla triumfatorki wielkoszlemowego French Open nagrodę pieniężną w wysokości 2,2 miliona euro. Tyle właśnie zarobi Iga Świątek. Zatem za ten turniej, po przeliczeniu na złotówki, 21-latka otrzyma ponad 10 milionów złotych. Nigdy wcześniej raszyniance nie udało się „podnieść” z kortu tak gigantycznej sumy pieniędzy. Dotychczas największą kwotą, jaką zainkasowała po triumfie w jednej z imprez rangi WTA, było 1,7 miliona euro za zwycięstwo w Rolanad Garros w 2020 roku. Z kolei w tym roku liderka rankingu najwięcej zarobiła za wygraną w WTA 1000 w Miami (1,23 miliona dolarów).
Czytaj też:
Wzruszające słowa Igi Świątek po zwycięstwie. Polka zaapelowała do Ukraińców!