Niespodzianka tegorocznej edycji Austalian Open, czyli Magda Linette bardzo dobrze sobie radzi w czasie zwodów WTA 250 w Meridzie. Poznanianka w 1/16 turnieju w niesamowity sposób odwróciła losy tego spotkania. Po przegranym pierwszym secie w tie-breaku 21. rakieta świata podniosła się i odrobiła stratę, by później zatriumfować 2:1 (6:7,7:5,6:2).
WTA Merida: Dominacja Magdy Linette w pierwszym secie
W 1/8 finału WTA Merida rywalką Magdy Linette była reprezentantka Węgier Panna Udvardy. W pierwszym secie Polka pokazała kosmiczny tenis. Na 30 punktów wygrała 24, co zaowocowało tzw. bajglem, czyli zwycięstwem 6:0. W drugiej partii sytuacja się nieco zmieniła. Poznanianka zaczęła popełniać coraz więcej niewymuszonych błędów, przez co pojawił się chaos na boisku. W pierwszych pięciu gemach tenisistki przełamały się aż... pięć razy.
Dopiero w szóstym gemie Panna Udvardy obroniła swoje podanie, choć Polka miała jednego break pointa. Przy wyniku 2:4 dla reprezentantki Węgier Polka niestety przegrała swój serwis, co sprawiło, że sytuacja na korcie zrobiła się bardzo gorąca, a rywalka Linette była jednego gema od wyrównania.
WTA Merida: Dramat rywalki Magdy Linette. Doznała kontuzji
Ósmego gema Magda Linette zaczęła bardzo dobrze. Półfinalistka Australian Open świetnie returnowała i nie dała się zaskoczyć rywalce. Kiedy był wynik 30:0 dla Polki, doszło do dramatycznej sytuacji. Podczas wymian Udvardy źle stąpnęła i doznała kontuzji stopy.
Grę natychmiast przerwano, a Węgierka usiadła na korcie i poprosiła o pomoc sztab medyczny. Kiedy okazało się, że kontuzja jest zbyt poważna, żeby dalej grać, pojawiły się łzy. Panna Udvardy opuściła kort o kulach.
O półfinał turnieju WTA Merida Magda Linette zagra z Rebeccą Peterson, która po drodze wyeliminowała Nadię Podoroską oraz pokonała Alycię Parks 6:4, 6:2. Starcie odbędzie się w piątek 24 lutego. Zwyciężczyni tego starcia zagra o finał z triumfatorką meczu Caty McNally – Kimberly Birrell.
Czytaj też:
Q&A z Magdą Linette. Niektóre wybory tenisistki mogą zaskakiwaćCzytaj też:
Magda Linette dla „Wprost”: Nie jest łatwo grać o swoje życie. Przez to miałam wiele chwil zwątpienia