Koniec marzeń Huberta Hurkacza o półfinale ATP Dubaj. Novak Djoković był lepszy

Koniec marzeń Huberta Hurkacza o półfinale ATP Dubaj. Novak Djoković był lepszy

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło:PAP/EPA / Yoshua Arias
ATP Dubaj powoli wchodzi w fazę, w której w walce o najwyższe laury pozostają największe gwiazdy, a wśród nich jest Hubert Hurkacz, który w ćwierćfinale ATP w Dubaju zmierzył się z Novakiem Djokoviciem. Faworytem tego starcia był aktualny lider rankingu, który w 2023 roku wygrał już wielkoszlemowy Australian Open.

Na drodze Huberta Hurkacza do ćwierćfinału ATP w Dubaju stali: Aleksander SzewczenkoPaweł Kotow. Z kolei Novak Djoković pokonał Tomasa Machaca i Tallona Griekspoora. Zwycięzca tego ćwierćfinału zmierzy się ze zwycięzcą meczu Daniił Miedwiediew – Borna Coric.

Tenisiści wyszli na kort po godz. 16:00 polskiego czasu. Mecz rozpoczął Serb, który wygrał losowanie i wybrał serwis. Pierwszy gem padł szybko łupem jednego z najlepszych tenisistów ostatniej dekady. Polak nie chciał pozostać dłużny rywalowi i tak jak on swoim podaniem siał spustoszenie. Wrocławianin zdobył jednego asa serwisowego oraz zmusił Djokovicia do błędów w returnie, co dało mu zwycięstwo w drugim gemie.

ATP Dubaj: Zwycięstwo Djokovicia w pierwszym secie

Problemy Polaka rozpoczęły się w czwartym gemie, przy prowadzeniu Novaka Djokovicia 2:1. Serb szybko zdobył trzy punkty i miał pierwsze w tym meczu break pointy. Na szczęście Hubert Hurkacz wziął się szybko do odrabiania strat, czego potwierdzeniem była bardzo długa wymiana tenisistów przy stanie 40:15 dla pierwszej rakiety świata. Zakończyła się ona spektakularnym atakiem wrocławianina i oklaskami podziwu ze strony rywala. Niestety Polak popełnił błąd przy trzeciej okazji rywala na przełamanie. „Hubi” posłał piłkę w aut, co dało prowadzenie przeciwnikowi 3:1.

Hurkacz dawal z siebie wszystko, najpierw pewnie obronił swoje podanie, a potem szukał przełamania przy serwisie Novaka Djokovicia. Przy wyniku 4:2 Polak miał dobre momenty, ale znów nie znalazł okazji na pierwszego break pointa w tym meczu. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem Serba 6:3.

Ćwierćfinał ATP Dubaj. Novak Djoković dopełnił formalności w drugim secie

Drugiego seta świetnie otworzył Hubert Hurkacz, który od początku był bardzo ofensywnie nastawiony. Taka gra przyniosła mu oczekiwane korzyści, bo pierwszego gema wygrał do zera. Ewidentnie podrażniony takim obrotem spraw Djoković odpowiedział tym samym przy swoim podaniu i szybko wyrównał stan tej partii.

Przy wyniku 5:4 dla Huberta Hurkacza nastąpił przełom. Polak wygrał dwa punkty przy serwisie Novaka Djokovicia i wyszedł na prowadzenie 30:0. Niemal od razu Serb wziął się do odrabiania strat i szybko wyrównał stan gry (30:30), a potem w imponującym stylu wyszedł na prowadzenie 30:40 i doprowadził do stanu 5:5.

W kolejnym gemie Novak Djoković potrzebował pięciu break pointów, by po raz drugi przełamać Huberta Hurkacza. Niestety, reprezentant Polski nie dał rady odmienić losów tego spotkania i przegrał z liderem rankingu ATP 0:2 (3:6, 5:7).

Czytaj też:
Niesamowite zwroty akcji w meczu Magdy Linette! Nie tego chcieli jej kibice
Czytaj też:
Legenda tenisa twierdzi, że Iga Świątek się bała. To będzie dla niej duże wyzwanie

Źródło: WPROST.pl