Za tenisistami pierwszy etap sezonu. Teraz nadszedł czas na loty do Ameryki, gdzie rozpocznie się prestiżowy turniej w Indian Wells. W jednym czasie powalczą tam mężczyźni i kobiety. Zawody bardzo dobrze wspomina Iga Świątek, która w ubiegłym roku wygrała zmagania w Kalifornii. Przed początkiem kolejnej edycji najlepsza tenisistka świata dostanie okazję, by ponownie powalczyć wraz z Hubertem Hurkaczem.
Akcja charytatywna przed turniejem w Indian Wells
Od kilku lat turniejowi w Indian Wells towarzyszy impreza charytatywna Eisenhower Cup, która w obecnym roku przybrała nazwę Tie Break Tens. To dobroczynna akcja, w której biorą udział najlepsi tenisiści. W poprzednich latach polegała na krótkiej grze pojedynczej. W tym roku zawodników połączono w pary mieszane. Do zmagań zgłosiło się osiem duetów, które rozegrają minipuchar. Każdy mecz będzie rozgrywany do 10 wygranych punktów. Zwycięzcy wygrają 200 tysięcy dolarów do przeznaczenia na wybrany cel charytatywny.
– Jesteśmy podekscytowani, że Eisenhower Cup powróci po raz czwarty, aby służyć jako znaczące wydarzenie charytatywne. Fani tenisa zostaną uraczeni przez najjaśniejsze gwiazdy obu tourów, które połączą się w pary podczas wyjątkowego turnieju miksta. Składamy najszczersze podziękowania wszystkim graczom za udział we wspieraniu tej wspaniałej sprawy – powiedział dyrektor BNP Paribas Open, Tommy Haas.
Iga Świątek powalczy wraz z Hubertem Hurkaczem
Polskę będzie reprezentować para Hurkacz/Świątek. To nie pierwsza wspólna rywalizacja najlepszych polskich tenisistów. Wspólnie reprezentowali kraj podczas United Cup na początku roku.
W rywalizacji zobaczymy także między innymi Ons Jabeur w parze z Casperem Ruudem, Marię Sakkari w parze z Stefanosem Tsitsipasem, Arynę Sabalenkę w parze z Taylorem Fritzem czy Belindę Bencic z w parze ze Stanislasem Wawrinką.
Czytaj też:
Najnowszy ranking ATP. Wyjaśniła się sytuacja Huberta HurkaczaCzytaj też:
Novak Djoković nie zagra w Indian Wells. Nie pomógł list do Joe Bidena