Magdalena Fręch osiągnęła historyczny awans. Kapitalny mecz w Madrycie

Magdalena Fręch osiągnęła historyczny awans. Kapitalny mecz w Madrycie

Magdalena Fręch
Magdalena Fręch Źródło: Newspix.pl / Sipausa
Magdalena Fręch zwyciężyła w drugiej rundzie eliminacji turnieju WTA 1000 w Madrycie z Hiszpanką Alioną Bolsovą Zadoinov 2:0 (6:4, 7:5) i wywalczyła awans na prestiżowe zawody. To znakomite spotkanie będzie długo wspominane.

Magdalena Fręch w znakomitym stylu rozpoczęła swoją tegoroczną przygodę z tenisem w Madrycie. W pierwszym etapie kwalifikacji do turnieju WTA 1000 w Madrycie pokonała Serbkę Olgę Danilović 2:6, 6:3, 7:5, jednak do awansu potrzebowała jeszcze jednego triumfu. W drugiej rundzie naprzeciwko niej stanęła Hiszpanka pochodzenia mołdawskiego Aliona Bolsova Zadoinov, która w pierwszej rundzie wygrała z Francuzką Dianne Perry 7:5, 5:7, 6:3. Jej pojedynek z Polką był pełen emocji.

Magdalena Fręch zagrała znakomite spotkanie

Początek meczu Magdaleny Fręch z Alioną Bolsovą Zadoinov był bardzo zacięty. Po kilkunastu minutach tablica wyników pokazywała 2:2, ale w tym momencie Polka złapała wiatr w żagle i zaczęła dominować. W efekcie wygrała trzy następne gemy i jej fani mogli zacierać ręce przed awansem, jednak zdecydowanie za wcześnie. W końcówce seta Hiszpanka zaczęła odwdzięczać się Polce za przegrane gemy i doprowadziła do stanu 5:4. W kluczowym momencie 25-latka z Łodzi wróciła na dobre tory i ostatecznie wygrała gema.

Drugi set rozpoczął się całkiem nie po myśli Polki. Zadoinov zdominowała grę do tego stopnia, że w pewnym momencie prowadziła już 4:1. Na szczęście Magdalena Fręch ponownie wykazała się znakomitą dyspozycją i zdołała doprowadzić do wyrównania, wygrywając trzy gemy z rzędu. Następnie znów wyszła na prowadzenie i choć była bardzo blisko awansu, to nie wytrzymała presji i przegrała dziesiątego gema, przez co mieliśmy remis. Jednak w dwóch kolejnych Hiszpanka była już bez szans i w ten sposób Magdalena Fręch awansowała do turnieju.

Przypomnijmy, że poza 25-latką w turnieju zobaczymy także m.in. Magdę Linette, Igę Świątek oraz Huberta Hurkacza. Wszyscy z wymienionych wkrótce poznają swoich przeciwników i wiele wskazuje na to, że będziemy mieli emocje od samego początku każdego z meczów.

Czytaj też:
Poznaliśmy datę pierwszego meczu Igi Świątek w Madrycie. Polacy mogą zacierać ręce
Czytaj też:
Ekstremalnie trudne zadanie dla Huberta Hurkacza. Ta drabinka ATP Madryt stanowi wyzwanie

Źródło: WPROST.pl