Tegoroczny Wimbledon obfituje w wiele emocji, niespodziewanych wyników oraz nieoczekiwanych sytuacji. Do tych ostatnich bez wątpienia należy zaliczyć mnóstwo odwołanych meczów, na co wpływ miała niekorzystna pogoda i opady deszczu, przez które mnóstwo meczów pierwszej i drugiej rundy zawodów musiało zostać przesuniętych na inne terminy. Niestety doszło również do bardzo niebezpiecznej sytuacji z udziałem chińskiego tenisisty Yibinga Wu. Bez wątpienia nie tak wyobrażał sobie swoją przygodę w Wimbledonie.
Dramatyczne sceny w trakcie Wimbledonu. Tenisista stracił przytomność
W trzecim dniu trwającego Wimbledonu obejrzeliśmy wiele ciekawych spotkań, które obfitowały w wiele pozytywnych emocji. Nie obyło się również bez strachu, do którego doszło w trakcie meczu Francesa Tiafoe z Yibingiem Wu. Chińczyk walczył z Amerykaninem w tie-breaku pierwszego seta, a na początku drugiego zgłosił, że ma problemy z oddychaniem. W szatni zmierzono mu puls, a wynik wyszedł bardzo wysoki. W trakcie badania tenisista stracił przytomność.
Mimo tego Chińczyk był zdolny do kontynuacji gry i dokończył mecz. Mimo wielkiej waleczności i zawzięcia, nie grał już tak dobrze, jak przed tą niebezpieczną sytuacją. Lepszy okazał się Frances Tiafoe, który triumfował dopiero w trzecim secie. Yibing Wu został poddany szczegółowym badaniom po zakończeniu meczu, jednak nie wiadomo, jakie są ich wyniki. Celem badań było wykrycie dolegliwości 23-latka i wyjaśnienie jego przyszłości w karierze tenisowej. W kolejnej rundzie Tiafoe zmierzy się z Dominikiem Stickerem, który pokonał Australijczyka Alexeia Popyrina.
Jeszcze dziś swój mecz rozegra Magda Linette, a jutro, tj. 7 lipca na kort wyjdzie Iga Świątek, by zawalczyć o udział w czwartej rundzie rozgrywek.
Czytaj też:
Jaka naprawdę jest Aryna Sabalenka? Słowa znanej tenisistki mówią wieleCzytaj też:
Efektowny triumf Igi Świątek w Wimbledonie. Sara Sorribes Tormo walczyła dzielnie