Iga Świątek bezpośrednia jak nigdy. „Ci ludzie nic nie wiedzą”

Iga Świątek bezpośrednia jak nigdy. „Ci ludzie nic nie wiedzą”

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / Sipausa/USA TODAY Network
To, co dzieje się w sztabie Igi Świątek, wywołuje ogromne zainteresowanie, a także zagorzałe dyskusje. Na jeden z takich tematów głos zabrała sama tenisistka. – Ci ludzie nic nie wiedzą – powiedziała wprost.

Po zakończeniu bardzo intensywnego sezonu Iga Świątek udzieliła „Sportowym Faktom” wywiadu, w którym odniosła się do jednego z największych zarzutów, który ostatnimi czasy pojawiał się w jej kontekście. Chodzi o współpracę ze sztabem szkoleniowym, a konkretnie z jedną członkinią teamu tenisistki. Mowa o Darii Abramowicz, czyli psycholog blisko współpracującej z raszynianką.

Iga Świątek odpiera zarzuty

W trakcie minionych miesięcy, kiedy tylko 22-latka akurat notowała słabsze występy, eksperci często zwracali uwagę na role poszczególnych osób w jej zespole. W mniej lub bardziej zasłużony sposób obrywało się w zasadzie każdemu, choć największa krytyka spadała właśnie na wspomnianą psycholog.

Iga Świątek zapewnia jednak, że Daria Abramowicz cały czas pozostaje stuprocentową profesjonalistką. Podkreśliła jednak, iż ich współpraca różni się od takiej typowej, gdy pacjent widuje się z terapeutą na przykład co dwa tygodnie. – Dobrze się znamy, ale to nie wpływa na naszą pracę. Ustalamy godziny sesji i przepracowujemy konkretne rzeczy. To nie zienia faktu, że możemy czasem wspólnie zjeść obiad czy coś obejrzeć – powiedziała tenisistka, odpierając zarzut dotyczący tego, że Abramowicz jest już raczej dobrą znajomą niż psychologiem.

Iga Świątek tego nie rozumie

Według raszynianki jest to jednak zupełnie normalne, iż z poszczególnymi członkami swoje sztabu spędza wspólnie czas nie tylko podczas treningów i sesji, skoro jest z nimi w tourze niemalże przez cały rok.

Mimo tego niektórzy sugerują, że rola Darii Abramowicz w sztabie Igi Świątek jest zbyt duża. Takie opinie wygłaszali między innymi Lech Sidor, czyli znany komentator tenisa, albo Bogusław Leśnodorski, były współwłaściciel Legii Warszawa.

Sama zawodniczka zupełnie się z nimi nie zgadza. – Ci ludzie nie wiedzą nic o mnie ani o moim życiu. Nie wiedzą, jak funkcjonuję i z czym się zgadzam. Nie wiem, czemu służą takie opinie. Dają jedynie mediom sensacyjne nagłówki oraz rozgłos temu, kto je wypowiada – zakończyła.

Czytaj też:
Iga Świątek odpowiada Agnieszce Radwańskiej. Bezwzględna szczerość
Czytaj też:
Iga Świątek i Hubert Hurkacz razem otworzą sezon! Poznaliśmy grupy w United Cup

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Sportowefakty.wp.pl