Niemal zaraz po finale Indian Wells rozpocznie się Miami Open. W tym samym czasie będą odbywały się zmagania mężczyzn, jak i kobiet. Iga Świątek będzie miała bardzo mało czasu na świętowanie zwycięstwa w tym turnieju, gdyż już poznała potencjalne rywalki. Jest duża szansa na to, by doszło do polskiego starcia z Magdaleną Fręch już w drugiej rundzie, bo łodzianka na start rywalizacji zmierzy się z Camilą Giorgi.
Bardzo trudne losowanie Huberta Hurkacza
W przypadku Huberta Hurkacza jest nieco inaczej. Najlepszy polski tenisista miał nieco więcej czasu na odpoczynek i przygotowania do turnieju w Miami, gdyż odpadł już w 1/32 z Gaelem Monfisem. Wrocławianin przystąpi do tego turnieju jako rozstawiony z „ósemką”, co oznacza, że dopiero w ćwierćfinale będzie mógł trafić na potencjalnie wyżej notowanego rywala.
Polak niestety nie miał szczęścia i trafił do tej samej ćwiartki drabinki, co Carlos Alcaraz, co oznacza, że – jeśli obaj wygrają swoje mecze – to zagrają ze sobą w 1/4 finału. Zanim jednak do tego dojdzie, zawalczy w II rundzie z triumfatorem starcia Daniel Elahi Galan – Alexander Szewczenko. Jeśli uda mu się wygrać z niżej notowanymi rywalami, to zawalczy z Sebastianem Kordą lub kwalifikantem.
Drabinka Huberta Hurkacza w Miami Open
Z kolei w IV rundzie jego potencjalnymi rywalami mogą być albo Adrian Mannarino, Emil Ruusuvuori, albo Grigor Dimitrow, z którym jeszcze nigdy nie wygrał.
Rywalizację w 2. rundzie Miami Open Hubert Hurkacz rozpocznie w piątek 22 marca lub dzień później – w sobotę. Transmisje ze wszystkich spotkań Polaka i innych tenisistów biorących udział w tym turnieju będzie można oglądać na żywo na antenie Polsatu Sport oraz w serwisie streamingowym online – Polsat Box Go.
- 2. runda: Daniel Elahi Galan – Alexander Szewczenko
- 3. runda: Sebastian Korda lub kwalifikant
- 4. runda: Grigor Dimitrow / Adrian Mannarino / Emil Ruusuvuori
- ćwierćfinał: Carlos Alcaraz / Gael Monfils / Borna Corić / Lorenzo Musetti / Ben Shelton
- półfinał: Holger Rune / Jiri Lehecka / Alexander Zverev / Alex de Minaur / Kei Nishikori
- finał: Jannik Sinner / Daniił Miedwiediew / Cameron Norrie / Stefanos Tsitsipas / Andrij Rublow.
Czytaj też:
Specjalista przeanalizował zachowanie Hurkacza. Wnioski nie są optymistyczneCzytaj też:
Największe zwycięstwo w karierze. Polak pokonał mistrza wielkoszlemowego!