Przeboje Huberta Hurkacza w Cincinnati. Awans w trudnych warunkach

Przeboje Huberta Hurkacza w Cincinnati. Awans w trudnych warunkach

Polski tenisista Hubert Hurkacz
Polski tenisista Hubert Hurkacz Źródło: PAP / Marcin Cholewinski
Hubert Hurkacz zameldował się w ćwierćfinale turnieju w Cincinnati. Awans nie przyszedł łatwo, gdyż Polak potrzebował trzech setów. Swoje zrobiła także pogoda.

Od początku zmagań w Cincinnati Hubert Hurkacz nie ma łatwo. W pierwszym meczu potrzebował trzech setów do pokonania Yoshihito Nishioki. W kolejnym pojedynku było podobnie. Reprezentant Polski wygrał ze znajdującym się w dobrej dyspozycji Flavio Cobollim 6:3, 3:6, 6:1 i awansował do ćwierćfinału zmagań w amerykańskim turnieju.

Hubert Hurkacz z wydłużoną przeprawą w turnieju

Pierwszy set pokazał przewagę Hurkacza, który nie miał problemu z wygraniem gemów przy własnym podaniu, w przeciwieństwie do przeciwnika. Polak przełamał go w partii jednak tylko raz, w szóstym gemie. Cobolli długo się bronił, lecz finalnie poległ przy drugim break poincie. Hurkacz bez problemu wygrał pozostałe gemy, więc do drugiej partii podchodził po triumfie 6:3 w nieco ponad pół godziny.

Kibice musieli uzbroić się w cierpliwość z powodu warunków pogodowych, które na chwilę przerwały rywalizację i nie dopuściły do początku drugiego seta. Po przerwie Hurkacz mógł świetnie otworzyć partię. Długo walczył z rywalem o przełamanie. Mając jednak aż trzy break pointy nie potrafił ich wykorzystać, przez co Włoch się obronił. To on także jako pierwszy wygrał przy serwisie rywala, co sprawiło, że po paru gemach prowadził z Hurkaczem 3:1, a następnie 4:1. „Hubi” miał dwukrotnie szanse na przełamanie rywale, ale nie potrafił ich wykorzystać. Napędzony dobrą passą Cobolli potrafił utrzymać serwis, co dało mu zwycięstwo 6:3.

W trzecim secie Hubert Hurkacz wrócił do wcześniejszej dyspozycji. Co prawda w drugim gemie znów potrzebował trzech break pointów, ale tym razem je wykorzystał. Dodatkowo przy własnym podaniu był bezbłędny, szybko kończąc gemy. W szóstej odsłonie partii po raz kolejny przełamał rywala, w kolejnej bez straty punktu zakończył spotkanie (6:1), awansując do ćwierćfinału.

twitter

Hubert Hurkacz zagra z Francesem Tiafoe w Cincinati

W kolejnej rundzie turnieju ATP w Cincinnati Hubert Hurkacz zmierzy się z Amerykaninem Francesem Tiafoe, który po prawie trzygodzinnym boju pokonał Jiriego Lehecke.

Czytaj też:
Iga Świątek z kapitalną serią. Nikt nie może jej dorównać
Czytaj też:
Iga Świątek musi mieć się na baczności. Największa rywalka wraca na dawną pozycję

Opracował:
Źródło: WPROST.pl