Hubert Hurkacz nie ma najłatwiejszego okresu. Podczas Wimbledonu doznał kontuzji kolana w spotkaniu z Arthurem Filsem. Następnie przeszedł zabieg chirurgiczny i ostatecznie nie zagrał na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Miał tam brać udział w aż trzech konkurencjach. Przyznawał, że uraz jest na tyle poważny, iż niektórzy lekarze zalecali mu dłuższy rozbrat z tenisem. Mimo wszystko niedługo po zakończeniu imprezy czterolecia Polak wrócił do touru.
Hurkacz z kolejnym urazem
Podczas ostatniego turnieju w Cincinnati problemy zdrowotne ponownie nękały najlepszego polskiego tenisistę. Pojawił się ogromny ból pleców, który ostatecznie udało się ujarzmić. Gorzej było podczas spotkania z Francesem Tiafoe. Tam Hurkaczowi dokuczał ból łydki. Po pierwszym secie, w którym wrocławianin uległ reprezentantowi gospodarzy 3:6, zdecydował się na poddanie meczu. Wcześniej konsultował swój stan zdrowia z fizjoterapeutą, ale w trakcie partii nie poprosił o oficjalną przerwę medyczną.
Początkowo wydawało się, że to ponownie coś groźniejszego, ale Hurkacz poinformował już, że szykuje się do występu w wielkoszlemowym US Open.
„Cincinnati, dziękuję i do zobaczenia! Zmierzyłem się z wyzwaniami, ale to wszystko część mojej drogi. Widzimy się na US Open” – napisał Hurkacz w mediach społecznościowych.
Kiedy odbędzie się US Open?
US Open to ostatni turniej wielkoszlemowy w tenisowym kalendarzu. Zmagania w Nowym Jorku rozpoczną się 26 sierpnia, a zakończą 9 września. Mowa tutaj oczywiście o drabince głównej. Kwalifikacje bowiem już trwają, a w nich oglądamy m.in. dwóch kolegów Hurkacza z reprezentacji Polski. Mowa o Kamilu Majchrzaku i Maksie Kaśnikowskim. Być może doczekamy wreszcie momentu, w którym Hurkacz nie będzie polskim rodzynkiem w imprezie wielkoszlemowej, jeśli chodzi o grę w drabince głównej.
Czytaj też:
Iga Świątek ze spektakularnym sukcesem. Polka znalazła się w elitarnym gronieCzytaj też:
Przeboje Huberta Hurkacza w Cincinnati. Awans w trudnych warunkach