Igrzyska olimpijskie w Polsce jednak realne? „Nie mamy barier finansowych”

Igrzyska olimpijskie w Polsce jednak realne? „Nie mamy barier finansowych”

Sławomir Nitras
Sławomir Nitras Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
W piątek (tj. 25 października) powrócił temat igrzysk olimpijskich, które miałyby odbyć się w Polsce latem 2040 roku. Głos zabrał m.in. Sławomir Nitras.

Spoglądając na chronologię, już w 2023 roku padło hasło dotyczące organizacji igrzysk olimpijskim w letnim wydaniu w Polsce. Wówczas poinformowano, że strona polska poczyni starania o możliwość spełniania roli gospodarza imprezy w 2036 roku. Te słowa padły z ust m.in. ówczesnego ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka oraz towarzyszącego mu prezydenta Andrzeja Dudy.

Sławomir Nitras o możliwościach organizacji igrzysk olimpijskich w Polsce

Kolejne podejście to już nowe rządy, rok 2024 i rozwiązanie zaproponowane przez premiera Donalda Tuska wraz z obecnym ministrem resortu sportu, Sławomirem Nitrasem. Polska chciałaby zorganizować igrzyska w 2040 roku.

Minister Nitras spotkał się z dziennikarzami podczas piątkowego wydarzenia, potwierdzającego chęć organizacji przez Polskę letnich IO.

– Musimy zbudować narodową strategię rozwoju sportu. Ta strategia nazywa się Warszawa 2040, ale tak naprawdę to nie jest strategia zrobienia igrzysk, to strategia takiej zmiany polskiego sportu, by igrzyska w Polsce były możliwe. Nie mamy barier finansowych, mamy bariery organizacyjne, strukturalne, pewne infrastrukturalne, społeczne, które musimy pokonać, by pójść do przodu […] Wydajemy prawie 1 proc. na sport z pieniędzy publicznych. To są naprawdę duże pieniądze. Można zatem zadać pytanie, nie, czy nas stać na igrzyska, tylko dlaczego do tej pory nie było nas stać na igrzyska. Mamy naprawdę dobre budżety, tylko nieefektywnie wydajemy te pieniądze i to jest zadanie, które stoi przed nami. Pod względem pieniędzy wydawanych na sport z pieniędzy publicznych nie odstajemy od zamożnych, europejskich krajów – przyznał w Kancelarii Premiera minister Nitras.

twitter

Szefowi sportowego resortu podczas spotkania towarzyszyli m.in. były koszykarz NBA Marcin Gortat, tenisistka Magda Linette, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska oraz czterokrotny złoty medalista w chodzie sportowym Robert Korzeniowskim. Widać, że środowisko sportowe chciałoby IO 2040 w Polsce.

Dziesięć medali reprezentacji Polski na igrzyskach w Paryżu

Polska zakończyła igrzyska olimpijskie z dziesięcioma medalami w stolicy Francji. Jako pierwsza, wicemistrzostwo olimpijskie zdobyła Klaudia Zwolińska, kajakarka górska. Brązowy krążek dołożyły następnie polskie szpadzistki, wyszarpując sukces w drużynie, wygrywając po kapitalnej walce mecz o 3. miejsce z Chinkami.

Na sukcesy pań odpowiedzieli panowie. Brązowy medal zdobyli wioślarze, polska czwórka podwójna w składzie: Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. W piątek 2 sierpnia brązowy krążek dołożyła za to Iga Świątek. Jako pierwsza w dziejach polskiego ruchu olimpijskiego, wywalczyła medal olimpijski w tenisie.

Kolejne dwa krążki to sukcesy we wspinaczce na czas, dwie Aleksandry – Mirosław ze złotem i Kałucka z brązem. Brązowy medal dołożyła również w piątek (tj. 9 sierpnia) Natalia Kaczmarek, po świetnym biegu w finale na 400 metrów. To też był pierwszy, długo wyczekiwany krążek dla Polski, spoglądając na rywalizację lekkoatletyczną.

Ósmy medal, srebro olimpijskie, dołożyła w sobotę reprezentacja Polski siatkarzy. Polacy w finale przegrali z Francją 0:3. Przedostatni krążek to finał osiągnięty przez pięściarkę Julię Szeremetę, który ostatecznie dał srebro w kategorii 57 kg. I ten ostatniego dnia IO 2024, w kolarstwie torowym, autorstwa Darii Pikulik.

Czytaj też:
Mocne słowa ze środka reprezentacji Polski siatkarzy. „Szczerze? Prawda jest taka…”
Czytaj też:
Tragedia, która wstrząsnęła całą Polską. „Widziałem tylko lecącego w przepaść Jurka”

Opracował:
Źródło: X / @SPORT_GOV_PL