Iga Świątek niezależnie od miejsca w rankingu WTA, jest numerem 1 w polskim sporcie. Z tenisistką pod względem popularności i zaangażowania kibiców może równać się tylko Robert Lewandowski. Trudno się zatem dziwić, że wszelkie zmiany dotyczące Polki w trakcie sezonu sportowego, są w mediach rozkładane na przeróżne czynniki.
Lech Sidor o kontrowersjach wokół roli Darii Abramowicz
Równolegle z rozstaniem z Tomaszem Wiktorowskim – następcą Polaka został Belg Wim Fissette – pojawiło się kilka mocnych opinii pod adresem Darii Abramowicz. Dbająca o sferę mentalną Igi Świątek członkini sztabu, jest bardzo istotnym elementem układanki sportowej codzienności polskiej tenisistki.
– To jest tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena. To nie ma nic wspólnego z szerszym ogółem. Natomiast parę razy można było odnieść wrażenie, że Wiktorowski jest trochę poirytowany całą sytuacją. No bo oczywiście media są wścibskie i media są wszędzie. Obrazki z tego, jak Daria Abramowicz nosi torbę za Igą, jak wchodzi na trening, jak trzyma rakietę w ręku, jak podaje piłki, jak je zbiera. No… Czasami też trochę na takim poziomie sensacyjnym niektóre artykuły czytałem, które mnie bawiły. Czytałem je trochę jak sensacyjną prozę, co tam się dzieje w tym obozie. Ale to też niestety za sprawą braku komunikacji. Dziennikarze jak nie mają podstaw do pisania artykułów, to zaczynają szukać sensacji byle gdzie i byle jak. I to schodzi na taki poziom rynsztokowy trochę. I to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – przyznał Sidor w „Podcast Eurosportu”.
Co do dorobku belgijskiego szkoleniowca, z pewnością wzbudza on spory szacunek. Belg ma 44 lata i Świątek będzie dla niego jedenastą w karierze zawodniczką, którą poprowadzi w roli głównego trenera. Kibice tenisa słusznie mogą łączyć nowego szkoleniowca Polki z dawnymi sukcesami Belgijek. Konkretnie mowa o jednej z dwóch wielkich, mianowicie Kim Clijsters. Belgijka pod okiem Fissette’a sięgnęła m.in. po dwa tytuły wielkoszlemowe, wygrywając US Open oraz Australian Open.
Na liście zawodniczek, które prowadził Belg, są również: Sabine Lisicki, Simona Halep, Johanna Konta, Angelique Kerber, Qinwen Zheng i Naomi Osaka. Nazwiska praktycznie z samej czołówki WTA.
Wracając do tematu Abramowicz, raz jeszcze oddajmy głos komentatorowi Eurosportu.
– Znam dwóch bardzo dobrych psychologów. Można powiedzieć, że oni podwaliny pod psychologię olimpijską, naszego związku, położyli. Nie będę wymieniał nazwisk, bo oni sobie mogą tego nie życzyć. Ale świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest z nią wszędzie. Że ona pracuje 24/7, że to jest troszkę zatarta granica między profesjonalizmem a prywatą. Nastąpiło zatarcie tych granic i tego jest trochę za dużo.
Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie
Polka w swojej dotychczasowej karierze sięgnęła łącznie aż po 22. mistrzowskie tytuły na kortach niemal całego świata.
Świątek triumfowała w pięciu zmaganiach w Wielkim Szlemie, czterokrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023 i 2024) i raz na US Open (2022). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).
Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022, 2024), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022 i 2024), Miami (2022), Pekinie (2023) i Madrycie (2024). Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022) i wspomnianej Dosze (2023). Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).
Po turnieju olimpijskim w Paryżu (2024) do tej listy należy dopisać brązowy medal igrzysk. Pierwszy krążek w historii polskiego olimpizmu wyciągnięty z rywalizacji na kortach tenisowych.
Czytaj też:
Potężna wpadka Rosjan. Aryna Sabalenka ma prawo być wściekłaCzytaj też:
Magda Linette podjęła ważną decyzję. „Każda przygoda musi się kiedyś skończyć”