Polska sztafeta mieszana 4x400 metrów zdobyła złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020. W finałowym biegu wystartowali Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński. W eliminacjach z dobrej strony pokazała się sztafeta w innym składzie. Oprócz Duszyńskiego startowali Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Dariusz Kowaluk.
Tokio 2020. Andrzej Duda gratuluje złotego medalu
Po sukcesie media społecznościowe zaroiły się od gratulacji. Złożył je m.in. Andrzej Duda. „Jest. Pierwszy na Igrzyskach w Tokio złoty medal dla Polski. Brawa, gratulacje i gorące podziękowania dla zawodniczek i zawodników. Co za wynik. Rekord olimpijski i Europy pobite. Radość i duma” – napisał prezydent. Głowa państwa zareagowała kilka minut po tryumfie.
To różnica w porównaniu do naszego pierwszego medalu na Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020. Wówczas Duda zareagował ponad dobę po sukcesie wioślarek. „Trzymam kciuki za sukcesy WSZYSTKICH naszych Olimpijczyków i jestem duchem z Nimi zawsze, czy zdobywają medal, czy nie. Szanuję KAŻDEGO, kto ciężko trenuje, by godnie reprezentować Polskę. Z wielką radością przyjąłem srebrny medal naszych Wioślarek. Gratuluję i dziękuję! Brawo!” – skomentował.
Prezydent komentuje zwłokę ws. srebra dla wioślarek
Prezydent potem tłumaczył w Polsat News, że „stara się w miarę możliwości czasowych śledzić na bieżąco wyczyny polskich sportowców”. Odniósł się też do komentarzy, że zwłoka w gratulacjach wynikała z orientacji seksualnej jednej z wioślarek. Zapewnił, że „to są sprawy zupełnie bez znaczenia”. – Raz się gratuluje szybciej, raz się gratuluje wolniej, szkoda, że ktoś robił z tego awanturę – podsumował sprawę Duda.
Czytaj też:
Andrzej Duda pogratulował wioślarkom dobę po ich sukcesie. „Szanuję każdego”