Reprezentacja Brazylii to w siatkówce jedna z najmocniejszych drużyn świata. Mimo że Japonia w trakcie tegorocznych igrzysk olimpijskich potrafiła się postawić – wcześniej między innymi Polakom – to jednak nie umiała sprostać znacznie silniejszym przeciwnikom.
Przewaga i kryzys Japończyków
Wynik meczu, który został rozegrany rankiem 3 sierpnia, dobrze odwzorowuje przewagę Brazylijczyków. Stosunkowo łatwy był dla nich już pierwszy set, w którym od samego początku wywalczyli sobie kilka punktów przewagi i nie stracili jej do samego końca.
W drugim musieli się już skoncentrować i podejść do sprawy na poważnie, bo w pewnej chwili wydawało się, że mogą nawet przegrać. Świetnie radzący sobie w defensywie gospodarze turnieju mieli nawet trzypunktowe prowadzenie 17:14 i byli na dobrej drodze to doprowadzenie do remisu. Nic takiego się jednak nie stało. Później Japończycy wpadli w kryzys i do końca seta ugrali zaledwie sześć oczek, przy 11 Brazylijczyków, przegrywając aż sześć akcji z rzędu. W końcu Brazylia wygrała 25:22.
Pewny triumf Brazylii. Kiedy zagrają Polacy?
W kluczowej części spotkania mecz nie był wyrównany ani trochę. Z gospodarzy jakby uszło powietrze i sporo punktów oddali niemal bez walki. Już po kilku akcjach tracili do Canarinhos aż pięć punktów. Mnóstwo z nich zdobył dla swojego zespołu Leal, w bloku skuteczny bywał Wallace. Uzyskanego prowadzenia ta drużyna już nie oddała. Ostatni set zakończył się porażką Japończyków 20:25.
W półfinale Tokio 2020 Brazylia zagra z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim, który swoje starcie również rozgrywał 3 sierpnia. RKO mierzyło się z Kanadą i zwyciężyło 3:0. W ostatnim ćwierćfinale Polacy zmierzą się natomiast z Francją. Spotkanie to zaplanowano na 14:30 naszego czasu.
Czytaj też:
Tokio 2020. Anita Włodarczyk powalczy o trzecie złoto. Przed naszą młociarką spore wyzwanie