Niemiecka trenerka, w przeszłości reprezentantka tego kraju na igrzyskach olimpijskich w pięcioboju, Kim Raisner, została zdyskwalifikowana. Wszystko przez zachowanie Niemki w trakcie zawodów w Tokio.
Akurat na koniu jechała podopieczna Raisner, Annika Schleu, a zwierzę nie chciało skakać. Wtedy trenerka uderzyła konia Saint Boy pięścią. Co więcej, Raisner instruowała Schleu, by ta uderzyła zwierzę szpicrutą. Kamery zarejestrowały nie tylko zachowanie trenerki, ale też jej okrzyki: „Uderz, uderz naprawdę!”.
Dyskwalifikacja w Tokio. Raisner dostała czarną kartkę
Schleu do momentu, gdy miała wsiąść na konia, prowadziła w pięcioboju, ale przez problemy ze zwierzęciem (w pięcioboju jeździ się na w zasadzie nieznanym koniu, zawodnikom losuje się zwierzę i daje się 20 minut na „zapoznanie”), straciła szanse na medal.
Na zachowanie Kim Raisner od razu zareagowała UIPM, Międzynarodowa Federacja Pięcioboju Nowoczesnego, która zdyskwalifikowała ją z IO w Tokio za „naruszenie zasad konkurencji”, wręczono jej też czarną kartę, odsunięto ją od ekipy – opisuje BBC.