Od pierwszych minut Francuzi przeważali na boisku, a w roli głównej występował Paul Pogba, który miał dobre podbramkowe okazje. Yann Sommer dobrze radził sobie jednak między słupkami i obronił strzały rywala. Bardzo blisko było w 18. minucie. Gracz Juventusu bardzo mocno uderzył z 30 metrów, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Gra Szwajcarów była dobrze zorganizowana, dzięki czemu do przerwy wynik spotkania nie zmienił się.
Po zmianie stron Helweci nawet wypracowali sobie przewagę, jednak gospodarze Euro 2016 byli zdecydowani groźniejsi w ofensywie. W 75. minucie Szwajcarów po raz kolejny uratowała poprzeczka, kiedy Dimitri Payet popisał się niezłym strzałem po dograniu Moussy Sissoko. Zamiast bramek w tym spotkaniu oglądaliśmy kilkakrotnie pękające koszulki szwajcarskim zawodnikom oraz… pękniętą piłkę. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Francja zajęła pierwsze miejsce w grupie A z siedmioma punktami na koncie. Szwajcarzy zajęli w tej stawce drugie miejsce.
Historyczny gol Albanii
Albania mecz z Rumunią z pewnością zapamięta na długo, bowiem w tym spotkaniu strzeliła swojego pierwszego gola w historii występów na mistrzostwach Europy. W 43. minucie po strzale głową piłkę w bramce umieścił Armando Sadiku. Rumuni nie byli w stanie przebić się przez żelazną defensywę rywali i oddali jedynie kilka strzałów, które nie mogły zagrozić bramce Albanii. Ten mecz ostatecznie przekreślił szanse Rumunów na awans do 1/8 finału Euro 2016.
twitter