Podczas pierwszej połowy meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław rozgrywanego w ramach 3. kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy doszło do niecodziennej sytuacji. Po około 20 minutach spotkania na murawę stadionu we Wrocławiu wbiegł mężczyzna w ciemnym t-shircie i koszulce na głowie, który przebiegł kilkadziesiąt metrów w kierunku sektora, gdzie siedzieli fani drużyny z Poznania. Chwilę później kibic ściągnął spodnie i wypiął gołe pośladki w kierunku publiczności. Filmik z całego zajścia pojawił się na Twitterze.
Na nagraniu widać, że służbom porządkowym dość dużo czasu zajęło uporanie się z niesfornym kibicem. Na chwilę obecną nie wiadomo czy i jakie konsekwencje poniesie mężczyzna za swój czyn. Finalnie Śląsk Wrocław przegrał z Lechem Poznań 0:1. Zwycięską bramkę dla ekipy Kolejorza strzelił w 82. minucie portugalski pomocnik Pedro Tiba.
Czytaj też:
Łukasz Piszczek zakończył reprezentacyjną karierę