Jak podaje BBC, instytucja Air Accident Investigation Branch (AAIB) potwierdziła w poniedziałek rano, że w szczątkach odnalezionego wraku dostrzeżono ciało. „Na nagraniu widać jedną osobę we wraku. AAIB rozważa teraz następne kroki, konsultując je z rodzinami pilota oraz pasażera, a także z policją” – poinformowano w oświadczeniu. Nie wiadomo jednak, czy jest to ciało Emiliano Sali, czy Davida Ibbotsona.
Zaginięcie piłkarza
Emiliano Sala w sobotę 19 stycznia podpisał kontrakt z Cardiff City, klubem angielskiej Premier League. 28-latek trafił tam z francuskiego Nantes, a jego poprzedni pracodawca na transakcji miał zarobić 15 mln funtów. To właśnie z miasta, w którym w ostatnim czasie występował argentyński piłkarz, 22 stycznia wyruszyła awionetka, która niestety nie dotarła do Cardiff. Służby po kilku dniach zakończyły jej poszukiwania.
Bliscy piłkarza oraz kibice i jego koledzy z boisk nie mogli pogodzić się z przerwaniem akcji poszukiwawczej, więc zorganizowali w sieci specjalną zbiórkę pieniędzy. Wśród osób, które dołączyły do składki, znaleźli się m.in. trener FC Nantes Vahid Halilhodzic oraz piłkarze: Ilkay Guendogan, Adrien Rabiot, Dimitri Payet i Kylian Mbappe. Wspólnie uzbierano ponad 270 tysięcy euro. O wznowienie poszukiwań zaapelował także Leo Messi. „Dopóki jest choć cień szansy, na znalezienie go żywego, nie przerywajmy akcji” – zaapelował na swoim profilu na Instastories.
Czytaj też:
Nie żyje Matti Nykaenen. „Być może najwybitniejszy zawodnik w historii naszego sportu”