Czytaj też:
NA ŻYWO: Słowenia – Polska
Polacy przystępowali do meczu ze Słowenią nie tylko jako lider grupy eliminacyjnej, ale także jako drużyna, która nie straciła we wcześniejszych spotkaniach żadnej bramki. Gra biało-czerwonych od początku meczu wyglądała obiecująco, a podopieczni Jerzego Brzęczka próbowali szybkich akcji rozgrywając na jeden kontakt. To jednak na niewiele się zdało, ponieważ Słoweńcy dobrze ustawiali się w defensywie, a Polacy mieli problem z ostatnim, kluczowym podaniem. Po kilkunastu minutach przewagi biało-czerwonych gospodarze złapali swój rytm, coraz śmielej poczynając sobie pod bramką Fabiańskiego. Bramkarz West Ham najpierw uratował nas z opresji po strzale Ilicica zza pola karnego, ale później musiał uznać wyższość Struny, który świetnie wykorzystał centrę z rzutu rożnego. Słoweniec w 35. minucie wpakował piłkę do siatki, dając swojej drużynie prowadzenie. Stan meczu nie zmienił się do końca pierwszej połowy.
Druga połowa i drugi cios
Druga połowa w pierwszych minutach przypominała to, co działo się na początku spotkania. Polacy najpierw próbowali rozgrywać pozycyjnie, po chwili próbując gry kombinacyjnej w okolicach szesnastki rywala. Brakowało jednak dokładności, a rywale świetnie odczytywali intencje naszych zawodników. Słoweńcy nie dość, że skutecznie się bronili, to konstruowali groźne akcje. Najpierw kilkukrotnie postraszyli obronę biało-czerwonych, a w 65. minucie dopełnili „dzieła zniszczenia”. Sporar wykorzystał niefrasobliwość naszych defensorów i płaskim strzałem pokonał Fabiańskiego.
Obraz gry praktycznie nie zmienił się do końca spotkania. Polacy próbowali rozgrywać, ale grali niedokładnie i podejmowali złe decyzje pod bramką rywali. Ci z kolei skutecznie przerywali akcje, co jakiś czas próbując szans w kontrze. Po stronie biało-czerwonych zabrakło pomysłu na grę oraz zaangażowania zawodników, którzy powinni napędzać akcje biało-czerwonych. Przegrywamy 0:2 i już za trzy dni zmierzymy się w kolejnym meczu eliminacyjnym z Austrią.
Czytaj też:
Polska w ćwierćfinale mistrzostw świata! Koszykarzom pomogli Argentyńczycy
Memy po meczu Polski ze Słowenią