Bolidy Formuły 1 wróciły na tor. Rozpoczęły się testy w Bahrajnie

Bolidy Formuły 1 wróciły na tor. Rozpoczęły się testy w Bahrajnie

Bolid Cognizant Aston Martin
Bolid Cognizant Aston Martin Źródło: Newspix.pl / Charniaux / XPB Images
Rozpoczęły się przedsezonowe testy Formuły 1. Pierwszy na torze pojawił się biało-czerwony bolid ze znajomym logo.

Jako pierwszy na tor w Bahrajnie wyjechał najstarszy z kierowców – Kimi Raikkonen w bolidzie Alfa Romeo Racing Orlen. W ten sposób rozpoczął się pierwszy dzień przedsezonowych testów Formuły 1. Kibice i zespoły w końcu zobaczyli bolidy w realnej formie, a nie jako wirtualne rendery, czy zeszłoroczne samochody w nowych barwach. Jest kilka zaskoczeń.

Uproszczona aerodynamika i nowe marki

Abstrahując od niecodziennych malowań, czy niepasujących logotypów sponsorów (tak, mówię o Ferrari), obserwatorzy zwrócili uwagę elementy aerodynamiki, które w sezonie 2021 miały zostać uproszczone. Chodzi głównie o tylną część podłogi i panele boczne. Mikołaj Sokół, wieloletni komentator Formuły 1 zauważył, że inżynierowie ponownie postarali się, aby nagiąć przepisy FIA do granic możliwości. Widać to szczególnie po bolidach Ferrari – które walczy o powrót na szczyt, dominującego Formułę 1 w erze hybrydowej Mercedesa, czy walczącego o najwyższe cele Red Bulla.

twitter

Uwagę zwracają też nowe zespoły, które pojawiły się na torze. Miejsce Racing Point (dawniej Force India) zajął brytyjski Aston Martin, który od razu zachwycił wielu obserwatorów. Powrót legendarnej marki na tory F1 możliwy był dzięki inwestycjom przeprowadzonych przez kanadyjskiego miliardera Lawrenca Stroll – ojca ścigającego się w zespole Lance'a – który w zeszłym roku nabył duży pakiet akcji marki.

twitter

Pomysłem na przywrócenie blasku znajdującemu się w finansowych tarapatach Aston Martinowi jest wejście marki do Formuły 1. Drugim z nowych zespołów jest Alpine. To decyzja strategiczna megakoncernu Stellantis, który powstał z połączenia PSA i FCA. Właściciele postanowili, że dużo lepiej będzie promować wyścigową markę Apline, niż dotychczasowe Renault. Zmieniło się także kierownictwo zespołu. Ponowny awans zaliczył m.in. Marcin Budkowski od lat związany z zespołem Renault. Szefem przestał być Cyril Abiteboul.

Czytaj też:
„To bardzo dysfunkcyjna rodzina”. Netflix pokazał zwiastun 3. sezonu serialu o Formule 1

Źródło: WPROST.pl