Organizacje broniące praw człowieka wezwały w lutym Międzynarodowy Komitet Olimpijski do odebrania Chinom Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. Jako powód podano prześladowanie Ujgurów i Tybetańczyków w Państwie Środka. Biały Dom zaznaczył wówczas, że wciąż nie zapadła decyzja, czy Stany Zjednoczone wezmą udział w imprezie. „USA oczekiwały, że głos w tej sprawie zabierze MKOl, ale tak się nie stało” – przypomina agencja Reutera.
USA zbojkotują Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022 w Pekinie?
Prezydent Joe Biden nazwał chińską politykę w prowincji Xinjiang „ludobójstwem”. W obozach przetrzymywanych jest około milion Ujgurów i Tybetańczyków. Pekin zaprzecza, że doszło do nadużyć. Przekonuje, że to ośrodki do zwalczania ekstremizmu. Rzecznik Departamentu Stanu zapytany o sprawę ponownie wyraził swoje zaniepokojenie w tej sprawie. Ned Price odniósł się też do kwestii wspólnego bojkotu IO 2020. Przyznał, że „jest to coś, co USA z pewnością chciałyby omówić ze swoimi sojusznikami”.
– Wypracowanie wspólnej strategii działania będzie w interesie naszych sojuszników i partnerów – powiedział rzecznik Departamentu Stanu. Podkreślił, że do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 r. zostało jeszcze trochę czasu i wciąż będą trwały rozmowy, które mają na celu „zdefiniowanie wspólnych obaw i ustalenie podejścia do Chin”. Możliwe, że bojkot nie dotyczyłby sportowców, tylko delegacji rządowych.
Chiny o bojkocie ZIO 2022 w Pekinie
Do sprawy odniósł się rzecznik chińskiego MSZ, który powiedział, że idea bojkotu jest „sprzeczna z duchem Karty Olimpijskiej i zaszkodzi interesom sportowców. – Społeczność międzynarodowa tego nie zaakceptuje – powiedział Zhao Lijian. USA już raz zdecydowały się na bojkot igrzysk olimpijskich. Do takiej sytuacji doszło w 1980 r. na turnieju w Moskwie. Wtedy Stany Zjednoczone nie wysłały sportowców w obliczu zimnowojennych napięć związanych z radziecką inwazją na Afganistan.
Czytaj też:
Korea Północna rezygnuje z igrzysk w Tokio