Reprezentacja Polski na igrzyskach olimpijskich zdobyła dopiero jeden medal. Po srebro popłynęły biało-czerwone wioślarki w czwórkach podwójnych. Kibice ciągle mają nadzieję, że to dopiero początek żniw Polaków w Tokio. Nadzieję na to dali 30 lipca nasi lekkoatleci.
Biało-Czerwony rekord Europy
Biało-Czerwona sztafeta mieszana 4x400 metrów nie zawiodła oczekiwań kibiców. Polacy w składzie: Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Dariusz Kowaluk i Kajetan Duszyński pobili rekord Europy. Nasi reprezentanci z czasem 3 minuty 10 sekund i 44 setne wygrali swój bieg i w pięknym stylu awansowali do finału.
Małgorzata Hołub-Kowalik na temat biegu finałowego
Reprezentacja Polski dzięki tak wspaniałemu występowi awansowała do finału, który odbędzie się już w sobotę 31 lipca. Małgorzata Hołub-Kowalik pełna radości i energii po wyścigu zapowiedziała, że daje rekordowi Europy maksymalnie dobę. – Chciałam powiedzieć, że ten rekord przetrwa maksymalnie 24 godziny. Jutro biegniemy finał i ja się boję pomyśleć jaki to będzie ogień – stwierdziła polska lekkoatletka.
twitterCzytaj też:
Vital Heynen wreszcie zadowolony po meczu Polaków. „Zaczynam widzieć ogień”