Polska wygrała z Albanią w eliminacjach MŚ 2022 i znacznie przybliżyła się do baraży. Z wyniku po meczu zadowolony był szef PZPN. Cezary Kulesza podkreślił w rozmowie z Onet Sport, że bardzo wierzył w piłkarzy. – Albania postawiła trudne warunki, grała zdecydowanie, próbowała atakować, a niekiedy grać pressingiem, ale z czasem widać było, kto jest drużyną lepszą – mówił prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Eliminacje MŚ 2022 Polska – Albania. Cezary Kulesza: drużyna zasłużyła na spore pochwały
– Udało się naszą przewagę udokumentować bramką Karola Świderskiego. Cała drużyna zasłużyła na spore pochwały. Jesteśmy w uprzywilejowanej sytuacji w kwestii awansu do baraży, ale przed nami dwa bardzo ważne spotkania, więc to na nich skupiamy teraz naszą uwagę – dodał Kulesza.
Szef PZPN odniósł się również do przerwania meczu po bramce napastnika PAOK-u Saloniki. Ocenił, że wszystko działo się bardzo szybko, ale decyzja sędziów była słuszna. Kulesza zdradził, że siedział obok prezydenta Albanii Ilira Mety i widział, że polityk był poruszony całą sytuacją. – Z pewnością władzom federacji takie sytuacje nie pomagają, tym bardziej że pamiętamy historie z europejskich pucharów, gdy po podobnych ekscesach mecze już nie zostawały wznawiane – skomentował.
Szef PZPN pochwalił Karola Świderskiego. „Trzymam za niego kciuki”
Były prezes Jagiellonii Białystok zabrał głos ws. strzelca gola. Ujawnił, że przeczuwał wejście i bramkę Świderskiego. – Nie będę też ukrywał, że trzymam za Karola kciuki tym mocniej, że od dawna obserwowałem rozwój jego kariery. Kibicuję mu i mam nadzieję, że utrzyma wysoką formę strzelecką. Strzelił gola na wagę trzech punktów w bardzo ważnym meczu, który przybliżył nas do celu, jakim jest awans do baraży, a w konsekwencji do mistrzostw świata – zakończył Kulesza.
Czytaj też:
Anita Włodarczyk o skandalicznym zachowaniu w meczu Polaków. „Szkoda, że mnie nie było”