Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w meczu 17. kolejki Serie A z udziałem SSC Napoli i Empoli FC. W 22 minucie spotkania polski zawodnik zgłosił, że potrzebuje pomocy medyków. Zieliński łapał się za krtań i miał problemy z oddychaniem. Polak musiał opuścić boisko, a jego miejsce wszedł Lorenzo Insigne.
Napoli – Empoli. Piotr Zieliński zszedł z boiska i trafił do szpitala. Badania nie wykazały nic złego
Według pierwszych nieoficjalnych doniesień gracz Napoli narzekał na ból gardła i kaszel, które utrudniały mu oddychanie. Dobrze poinformowany włoski dziennikarz Gianluca di Marzio podał, że Zieliński został przewieziony do szpitala. Na boisku zespół 27-latka musiał uznać wyższość Empoli po tym, jak jedyną bramkę meczu zdobył Patrick Cutrone.
Już po spotkaniu Napoli wydało oficjalny komunikat ws. Zielińskiego i Elifa Elmasa, który także musiał przedwcześnie opuścić boisko. Klub Polaka potwierdził, że przyczyną opuszczenia boiska przez Zielińskiego były problemy z oddychaniem. W krótkiej wiadomości poinformowano, że zawodnik przeszedł badania, które nie wykazały nic niepokojącego.
Kolejni zawodnicy mają problemy z oddychaniem
Kibice tuż po zejściu 27-latka z murawy zauważyli, że swój udział w meczu z Norwich City przedwcześnie musiał zakończyć obrońca Manchesteru United Victor Lindelof. Szwed również miał problemy z oddychaniem. W pewnym momencie zawodnik podparł się o kolana i złapał za klatkę piersiową. Testy nie potwierdziły jednak żadnych złych informacji.
Inaczej było pod koniec października z Sergio Aguero. Napastnik FC Barcelony również miał problemy z oddychaniem. Argentyńczyk padł na murawę i musiał opuścić boisku w meczu z Alaves. Badania kardiologiczne wykazały u Aguero arytmię serca. Pojawiły się informacje, że gracz katalońskiego klubu będzie zmuszony do zakończenia kariery.
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Leszek Ojrzyński zastąpi Marka Gołębiewskiego w roli trenera Legii Warszawa