Reprezentacja Polski idzie jak burza podczas siatkarskich mistrzostw świata. Biało-Czerwoni zwyciężyli w pierwszych dwóch spotkaniach fazy grupowej. Najpierw pokonali z Bułgarią 3:0, a następnie w takim samym stosunku rozbili Meksyk. Drużyna z Ameryki Północnej to outsider „polskiej” grupy, który z góry skazywany był na porażkę.
Dziennikarze po meczu zasugerowali Bartoszowi Kurkowi, że nie był to zbyt wymagający rywal. Atakujący postanowił skontrować przedstawicieli mediów. Podkreślił, że to jest turniej rangi mistrzowskiej, dlatego presja zawsze będzie odczuwalna. – A jesteście sobie w stanie wyobrazić, co by się działo, gdybyśmy przegrali to spotkanie? Czujemy, że to mistrzostwa świata, i nie możemy sobie pozwolić na potknięcie w takim meczu. Każdy ma swoją wagę i ciężar, nawet ten – powiedział podczas rozmowy z dziennikarzami, cytowany przez Interię.
Polsce opłaca się porażka z USA na MŚ? Ironiczna odpowiedź Bartosza Kurka
Lider i kapitan reprezentacji Polski był oszczędzany przez Nikolę Grbicia w meczu z Meksykiem. 34-latek wystąpił tylko w pierwszym secie. Później powędrował do strefy dla rezerwowych. Wszystko po to, aby był w jak najlepszej formie w starciu z Amerykanami, które zakończy rywalizację w fazie grupowej.
Będzie to mecz o pierwszej miejsce. Kilka tygodni temu Biało-Czerwoni ulegli Stanom Zjednoczonym w półfinale Ligi Narodów. – My po prostu chcemy się z nimi zmierzyć i zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy przeciwko jednemu z najlepszych zespołów na świecie – powiedział.
Spotkanie na szczycie grupy C może mieć także bardzo duży wpływ na fazę pucharową. Zwycięstwo Polaków sprawi, że ekipa z Ameryki Północnej spadnie niżej w klasyfikacji rozstawionych zespołów. To natomiast może skutkować tym, że podopieczni Nikoli Grbicia zmierzą się ponownie z Amerykanami już w ćwierćfinale. Dlatego według wielu ekspertów o wiele bardziej opłacalna jest porażka.
Takie domysły skomentował, w mocno ironiczny sposób Bartosz Kurek. – A to przegrywamy, wszystko ustalone – stwierdził i po chwili dodał. – Nie wiem, co mam powiedzieć naprawdę. My będziemy chcieli ten mecz wygrać – powiedział siatkarz.
Czytaj też:
Mocne zarzuty ws. regulaminu MŚ i uprzywilejowania Polaków. Sebastian Świderski zareagował