Startuje EuroBasket. Czy Polacy zdołają zapomnieć o wewnętrznych problemach?

Startuje EuroBasket. Czy Polacy zdołają zapomnieć o wewnętrznych problemach?

Kapitan reprezentacji Polski Mateusz Ponitka
Kapitan reprezentacji Polski Mateusz Ponitka Źródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala
Już w piątek Polacy rozpoczną zmagania na tegorocznych mistrzostwach Europy w koszykówce. Turniej pokaże, w jakim miejscu znajduje się obecnie kadra Igora Milicicia, wokół której narosło wiele pozasportowych kontrowersji. Z całą pewnością, nie będzie to łatwa przeprawa, bo o tytuł mistrzów Starego Kontynentu powalczą największe gwiazdy NBA.

1 września rozpoczynają się mistrzostwa Europy w koszykówce. Mecze będą się odbywać w czterech miastach: Pradze, Tbilisi, Kolonii i Mediolanie. Wśród 24 drużyn, które zakwalifikowały się do turnieju znalazła się również Polska. Nasi koszykarze trafili do grupy D, której zmagania odbywać będą się w stolicy Czech. Drużyna pod wodzą Igora Milicicia rozpocznie fazę grupową 2 września od starcia z gospodarzami. Poza tym między 2 a 8 września, Polacy zagrają również z Finlandią, Izraelem, Holandią oraz z jednym z faworytów całego turnieju Serbią, w której składzie gra dwukrotny zdobywca nagrody MVP ligi NBA Nikola Jokić.

Kiedy zagrają Polacy?

Reprezentacja Polski walkę o wyjście z grupy zaczyna w piątek 2 września o godzinie 17.30 od meczu z Czechami. Dzień później rywalami biało-czerwonych będą Finowie, mecz rozpocznie się o godzinie 14.00. Po krótkim odpoczynku 5 września o 14.00 Polacy zagrają z reprezentacją Izraela. Spotkanie z Holandią rozpocznie się 6 września o godzinie 14.00. Na koniec fazy grupowej, kadra Polski zmierzy się z Serbią, z którą zagra 8 września o godzinie 21.00.

Trener Igor Milicić powołał do składu następujących zawodników:

Mateusz Ponitka (Unahotels Reggio Emilia, Włochy)

Jakub Schenk (Union Tours Metropole Basket, Francja, 3. liga)

A.J. Slaughter (CB Gran Canaria, Hiszpania)

Łukasz Kolenda (Śląsk Wrocław)

Jakub Garbacz (Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski)

Michał Michalak (Manisa Buyuksehir Belediye, Turcja)

Michał Sokołowski (Nutribullet Treviso Basket, Włochy)

Aaron Cel (Twarde Pierniki Toruń)

Jarosław Zyskowski (Trefl Sopot)

Aleksander Dziewa (Śląsk Wrocław)

Aleksander Balcerowski (CB Gran Canaria, Hiszpania)

Dominik Olejniczak (BCM Gravelines Dunkierka, Francja)

Wszystkie mecze reprezentacji Polski transmitowane będą w TVP Sport oraz w serwisie Courtside1891.com.

Kadra targana wewnętrznym konfliktem

W ostatnich tygodniach wokół kadry narodowej było głośno z powodów pozasportowych. Wewnętrzny konflikt między kapitanem drużyny Mateuszem Ponitką i jego młodszym bratem Marcelem z całą pewnością nie wpłynął pozytywnie na nastroje w szatni. Bracia, którzy niegdyś razem reprezentowali barwy Stelmetu Zielona Góra, od lat pozostają skłóceni. Zdaniem młodszego z Ponitków, to właśnie to zadecydowało o tym, że nie znalazł się w kadrze.

- Mateusz nie akceptuje mojej osoby w kadrze i nie widzi możliwości, by wspólnie pracować na jej sukces. Nie rozumiem, dlaczego za wszelką cenę dyskredytuje moją osobę oraz stoi na drodze mojej kariery – stwierdził Marcel Ponitka w wywiadzie dla TVP Sport.

Kapitan kadry nie zwlekał z odpowiedzią. W rozmowie z Przeglądem Sportowym w ostry sposób skomentował wypowiedź Marcela i przyznał, że nie widzi już szans na grę w jednej drużynie. - Jedno jest pewne: po wywiadzie, który ukazał się w TVP nie ma już możliwości, bym zagrał z nim w jednym zespole. W kadrze potrzebne są osoby z charakterem, a nie ludzie, którzy płaczą w mediach i się nad sobą użalają. Za długo milczałem na ten temat i nigdy się nie wypowiadałem o Marcelu. Ludzie uwielbiają męczenników i wielce poszkodowanych, a nikt nie zna prawdy – powiedział.

Czytaj też:
Mateusz Ponitka zaatakował Marcina Gorata, ten się zrewanżował. Były koszykarz dosadnie wypunktował kapitana kadry

Mateusz Ponitka podkreślał jednak, że na żadnym etapie nie ingerował w decyzje kadrowe podejmowane przez Igora Milicicia. Jak stwierdził, powołania leżą wyłącznie w kompetencjach trenera, a on może, co najwyżej, zabierać głos w sprawach dotyczących obranej taktyki.

Jeremy Sochan poza kadrą

Poza Marcelem Ponitką, w kadrze zabraknie również Jeremy’ego Sochana, który był „dziewiątką” tegorocznego draftu NBA. Mierzący 202 centymetry wzrostu 19-latek trafił do San Antonio Spurs dowodzonego przez legendarnego Grega Popovicha. Niski skrzydłowy drużyny z Teksasu zdecydował, że najbliższe miesiące poświęci na przygotowania do pierwszego w swojej karierze sezonu na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata.

„Po długich rozmowach z San Antonio Spurs, moim agentem i rodziną, zdecydowaliśmy, że jednak zostanę w San Antonio, by kontynuować przygotowania do mojego pierwszego sezonu w NBA - najważniejszego i najdłuższego w mojej dotychczasowej karierze. Mam tylko 19 lat i właściwe przygotowanie fizyczne i mentalne do przynajmniej 82 meczów w nadchodzącym sezonie jest niezmiernie ważne dla mojego rozwoju - mam nadzieję by stać się ważnym elementem Spurs i Kadry Polski na lata” – poinformował Sochan w oświadczeniu opublikowanym przez władze PZKosz.

Czytaj też:
Marcin Gortat o zarobkach sportowców: Milion dziś to już nie fortuna

Gwiezdne wojny na EuroBaskecie

Rywalizacja o tytuł mistrzów Europy zapowiada się bardzo ciekawie. Do Mediolanu, Tbilisi, Pragi i Kolonii przyjedzie bardzo mocna reprezentacja ligi NBA. Poza wspomnianym Nikolą Jokiciem, na turniejowych parkietach zobaczymy również innego MVP tej ligi Gianisa Antetokounmpo reprezentującego barwy Grecji. O najwyższe cele powalczy również Słowenia mająca w składzie niedorzecznie utalentowanego Lukę Doncicia i doświadczonego weterana Gorana Dragicia.

W walce o tytuł z całą pewnością nie można skreślać zawsze silnej Hiszpanii z niezmordowanym Rudym Fernandezem na czele i Francji, w której dostępu do kosza bronić będzie wieża w postaci Rudego Goberta. W barwach Litwy będziemy mogli podziwiać Domantasa Sabonisa i Jonasa Valanciunasa. Na papierze mocno prezentuje się również drużyna Niemiec, w której składzie zobaczymy Denissa Shrodera, Franza Wagnera i Daniela Theisa.

Czytaj też:
Ostra ocena występu Polaków w meczu z USA. Marcin Możdżonek zwrócił uwagę na trzech siatkarzy