Kamil Stoch nie będzie dobrze wspominać początku 2023 roku. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że forma 35-latka idzie ku dobremu, co także odbijało się w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, gdzie w pewnym momencie zajmował siódmą lokatę. Dziś dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli jest 14. i nie wiadomo, czy w najbliższym czasie ujrzymy go wyżej. Wiele wskazuje na to, iż ominą go zawody w Rasnovie.
Spadek formy Kamila Stocha
Prawdziwe problemy Kamila Stocha rozpoczęły się w trakcie ostatniego konkursu w Sapporo, który odbył się 22 stycznia. Polak uplasował się na odległym 23. miejscu, skacząc 122,5 oraz 128 metrów. Nie lepiej było tydzień później, gdy Puchar Świata przeniósł się do austriackiego Bad Mitterndorf. W pierwszym konkursie był 17. (186,5 i 203 m), natomiast w drugim 19. (216 i 208 m).
Kulminacją coraz gorszej dyspozycji „Orła” z Zębu były zawody w Willingen. Tam podczas pierwszego dnia zmagań reprezentant Polski oddał dwa skoki na odległość 127 m, co pozwoliło zająć mu odległą 25. pozycję. Dzień później doszło do katastrofy, gdyż Polak nie przebrnął nawet przez kwalifikacje i nie wystartował w konkursie. Po tej sytuacji Thomas Thurnbichler zadecydował, że Kamil Stoch nie poleci do Lake Placid.
Tak Kamil Stoch pracuje nad powrotem do formy
Odpoczynek pomiędzy zawodami jest priorytetowy, dlatego miejmy nadzieję, że podczas kolejnych zawodów, w których ujrzymy Kamila Stocha, zaprezentuje się ze znacznie lepszej strony. W trakcie przerwy od skoków czempion sezonu 2017/18 założył narty „biegówki” i korzystając z pięknej pogody, postanowił pozjeżdżać, ale też poskakać, co widać na zamieszczonym na Instagramie nagraniu.
„Powrót do korzeni” – napisał Kamil Stoch.
W komentarzach fani wsparli dwukrotnego zdobywcę Kryształowej Kuli, wyrażając nadzieję, na jego szybki powrót oraz twierdząc, iż brakowało go w Lake Placid.
Czytaj też:
Adam Małysz nie zgadza się z Thomasem Thurnbichlerem. Zrobiłby to zupełnie inaczejCzytaj też:
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata po Lake Placid. Zła wiadomość dla Dawida Kubackiego