Siedem lat temu byli mistrzami Anglii. Teraz doprowadzili kibiców do łez

Siedem lat temu byli mistrzami Anglii. Teraz doprowadzili kibiców do łez

Jamie Vardy
Jamie Vardy Źródło:Newspix.pl / Zuma
Kiedy siedem lat temu Leicester City podnosiło w górę puchar zwycięzców Premier League wydawało się, że świat jest świadkiem narodzin nowej potęgi w europejskim futbolu. Dziś uznany angielski klub w niczym nie przypomina tego z sezonu 2015/16. Kibice ekipy z King Power Stadium muszą znieść gorzki smak degradacji do Championship.

Kibice Premier League doskonale pamiętają, co działo się w trakcie sezonu 2015/16. Drużyna Leicester City, prowadzona przez Claudio Ranieriego, która jeszcze rok wcześniej była beniaminkiem ligi, szokuje wszystkich i z kolejki na kolejkę radzi sobie coraz lepiej. Koniec końców sięga po mistrzostwo kraju, czym zamyka jakiekolwiek debaty na temat tego, że angielską ekstraklasę wygrywać mogą tylko największe kluby. Mija sezon i poza kilkoma wyjątkami gwiazdy, tworzące kolektyw tamtej drużyny Lisów opuszczają klub i obierają różne kierunki. Mało kto spodziewał się, że okażą się niezastąpieni.

Leicester City spadło z Premier League

Zawodnicy, o których mowa to m.in. N'golo Kante czy Ryiad Mahrez. Choć cała ekipa przyczyniła się do wyjątkowego i sensacyjnego triumfu Leicester City w Premier League, to ta dwójka okazała się kluczowa do osiągnięcia sukcesu. Francuz udał się do Chelsea, natomiast Algierczyk do Manchesteru City. Od tamtej pory Leicester regularnie występowało w europejskich pucharach, jednak nigdy nie zawojowało żadnego z nich. W sezonie 2020/21 do gabloty klubowej dołożyli triumf w FA Cup, a rok później zwycięstwo w Superpucharze Anglii.

A dziś? Kibice klubu z King Power Stadium mogą tylko wspominać czasy świetności ich ukochanej druzyny. Na początku sezonu 2022/23, kiedy drużynę prowadził Brendan Rodgers, Lisy regularnie notowały porażki, co ostatecznie zakończyło się zwolnieniem utytułowanego szkoleniowca. Zastąpił go Dean Smith, którego zadaniem było utrzymanie Leicester City na najwyższym szczeblu rozgrywek klubowych na Wyspach Brytyjskich. Niestety także on nie potrafił przekuć słabych wyników w lepsze i ostatecznie Lisy musiały pogodzić się ze spadkiem z ligi.

W ostatniej kolejce podejmowali przed własną publicznością West Ham United i zwyciężyli 2:1 po golach Barnesa i Faesa, ale to nic nie dało. Żeby mogli liczyć na utrzymanie, swój mecz musiałby przegrać Everton, który na własnym stadionie ograł Bournemouth 1:0. Poza Leicester City z Premier League spadły także drużyny Southampton, którego barwy reprezentuje m.in. Jan Bednarek oraz były klub Mateusza Klicha Leeds United.

twitterCzytaj też:
Piotr Zieliński wyjaśnił swoją piłkarską przyszłość. Wspomniał o ofertach z Premier League
Czytaj też:
Mikel Arteta o grze Jakuba Kiwiora. Powiedział to bez ogródek

Opracował:
Źródło: WPROST.pl