MKOl oskarża państwa o podwójne standardy. Chodzi o zakaz startów dla Rosjan

MKOl oskarża państwa o podwójne standardy. Chodzi o zakaz startów dla Rosjan

Symbol igrzysk przed jednym ze stadionów
Symbol igrzysk przed jednym ze stadionów Źródło: Shutterstock / Boris-B
Międzynarodowy Komitet Olimpijski od wybuchu wojny jest krytykowany za postawę wobec wojny w Ukrainie. Choć wiele krajów nie dopuszcza myśli startu z Rosjanami, to ruchy władz MKOl-u wskazują, że tamtejsi sportowcy powinni mieć szansę występu na igrzyskach. Co więcej, w ostatnim oświadczeniu Thomas Bach i spółka zaatakowali polityków wielu państw.

Po wybuchu wojny w Ukrainie kilkadziesiąt państw opowiedziało się przeciwko obecności rosyjskich i białoruskich zawodników na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Choć Rosja od lat startuje na turnieju czterolecia pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, to jak pokazała przeszłość – nic sobie z tego nie robili.

MKOl krytykuje państwa za podwójne standardy

Jeszcze więcej kontrowersji wywołała decyzja MKOLu, który orzekł w marcu, że sportowcy z Rosji i Białorusi powinni mieć możliwość startu pod neutralną flagą pod warunkiem, że nie popierają wojny w Ukrainie. Nie spodobało się to w szczególności sportowcom z atakowanego państwa, którzy nie wyobrażają sobie startów na jednych zawodów z przedstawicielami tych krajów.

Głośny wyraz sprzeciwu dla jakichkolwiek ustępstw ma także minister sportu, Kamil Bortniczuk. Podczas niedawno rozgrywanych Igrzysk Europejskich nie wystąpił żaden reprezentant Rosji i Białorusi. Ostatnie oświadczenie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego stanowi jednak niejako atak na wszystkie kraje, którym nie podobają się działania organizacji.

„To godne ubolewania, że niektóre rządy nie chcą uszanować większości ruchu olimpijskiego oraz autonomii sportu, o którą proszą inne kraje. I co chwalą to w niezliczonych przemówieniach oraz rezolucjach ONZ i Unia Europejska” – napisały władze MKOl w oficjalnym oświadczeniu cytowanym przez Interię. „Te rządy nie zajmują się kwestią podwójnych standardów, z którymi mieliśmy do czynienia w wezwaniach konsultacyjnych. Nie widzieliśmy z ich strony ani jednego komentarza na temat ich stosunku do udziału sportowców, których kraje są zaangażowane w pozostałe 70 wojen, konfliktów zbrojnych i kryzysów na świecie„ – możemy przeczytać.

MKOL nie dopuści Rosyjskiego i Białoruskiego Komitetu Olimpijskiego do IO 2024

MKOl dodał, że ich decyzje są często negatywnie odbierane zarówno przez Rosjan, jak i przez Ukraińców, co ma świadczyć o ich bezstronności. Ponadto dodał, że nie zaprosi komitetów olimpijskich z Rosji i Białorusi, co podtrzymuje wcześniejszą decyzję, że nie zobaczymy flag tych państw na igrzyskach w Paryżu (sportowcy mieliby rywalizować pod neutralną flagą).

Czytaj też:
FIVB podjęła decyzję ws. Rosji i Białorusi. Światowy ranking siatkarzy ulegnie zmianie
Czytaj też:
Spór MKOl z Polską. Chodzi o Rosjan i Białorusinów

Opracował:
Źródło: Interia.pl