Środkowy reprezentacji Polski i Asseco Resovii Rzeszów udzielił wywiadu dla WP/SportoweFakty. W rozmowie z Arkadiuszem Dudziakiem siatkarz przyznał, że doszło w teamie Biało-Czerwonych do ważnego przełamania. Mowa o wygranej nad konkurencją, po kilku latach problemów z osiągnięciem końcowego sukcesu.
Jakub Kochanowski: Długo czekaliśmy na złoto
Warto przypomnieć, że Biało-Czerwoni po wygraną w VNL 2023 sięgnęli w turnieju finałowym, który został rozegrany w Ergo Arenie. W trójmiejskim obiekcie Polacy w grze o złoto ograli Amerykanów.
– Długo czekaliśmy na złoto. W ostatnich sezonach było dużo rozczarowania. Przegrywaliśmy półfinały, finały. Co prawda ostatnio wygraliśmy Ligę Narodów, ale to mniej prestiżowe niż mistrzostwa świata czy Europy. Finał z 2018 roku znaczył więcej. Teraz jednak udowodniliśmy sobie, że w pierwszej części sezonu graliśmy najlepszą siatkówkę na świecie. To nas napędza – przyznał Kochanowski w rozmowie dla WP/SportoweFakty.
Dodajmy, że Polacy po raz pierwszy triumfowali w rozgrywkach Ligi Narodów. Wcześniej, w poprzedniczce VNL, czyli Lidze Światowej, Biało-Czerwoni sięgali po złoto tylko raz, w 2012 roku. Co ciekawe, wówczas w kadrze występował już Bartosz Kurek.
Kiedy reprezentacja siatkarzy zaczyna grać w ME 2023?
Biało-Czerwoni rozgrywki grupowe rozpoczną 31 sierpnia, czyli w najbliższy czwartek. Pierwszymi rywalami wicemistrzów świata będą Czesi (g. 20:00). Kolejne reprezentacje na horyzoncie Polaków to: Holandia (1 września, 20:00); Macedonia Północna (3 września, 20:00); Dania (5 września, 20:00) oraz Czarnogóra (6 września, 17:00).
Drużyna pod batutą trenera Nikoli Grbicia swoje mecze będzie rozgrywać w Skopje. W Macedonii Północnej areną zmagań będzie Centrum Sportowe Boris Trajkowski. Hala mającego swojego patrona w postaci byłego prezydenta tego kraju (zginął w katastrofie lotniczej w 2004 roku) może pomieścić 6000 kibiców.
Czytaj też:
Nikola Grbić ocenił, ile polscy siatkarze mogą ugrać na ME. Zaskakujące słowaCzytaj też:
Aleksander Śliwka dla „Wprost”: Będąc dzieciakiem, chciałem być Michałem Winiarskim