Te słowa Aleksandra Śliwki dają do myślenia. Postawił sprawę jasno

Te słowa Aleksandra Śliwki dają do myślenia. Postawił sprawę jasno

Aleksander Śliwka
Aleksander Śliwka Źródło:Newspix.pl / Mariusz Palczynski / MPAimages
Już w najbliższy czwartek reprezentacja Polski siatkarzy rozpocznie swój czynny udział w mistrzostwach Europy. Przed startem turnieju dla „Wprost” dużego wywiadu udzielił Aleksander Śliwka. Jeden z liderów kadry zwrócił uwagę na ważną rzecz.

Trudno sobie dzisiaj wyobrazić reprezentację Polski siatkarzy bez tego zawodnika. Aleksander Śliwka stał się bardzo istotnym elementem w drużynie prowadzonej przez Nikolę Grbicia. Serbski selekcjoner Polaków regularnie stawia na przyjmującego, którego poznał jeszcze w czasach pracy klubowej w Kędzierzynie-Koźlu.

Aleksander Śliwka: Byłem osobą mocno krytykowaną

Nie jest tajemnicą, że w minionym sezonie kapitan Grupy Azoty ZAKSY często był krytykowany za swoje występy w barwach Biało-Czerwonych. Śliwka odniósł się do tego w dużej rozmowie dla „Wprost”, odpowiadając o swoim stosunku do treści ukazujących się w mediach oraz generalnie internetowej przestrzeni.

– Nie da się tego kompletnie uniknąć. Staram się to jednak ograniczać, nie wyczytywać wszystkiego, co ludzie piszą na mój temat, bo i tak nie mam na to wpływu. Ja pracuję najlepiej jak potrafię, daję z siebie maksimum. Codziennie przychodzę na trening, nie jest istotne, czy czuję się dobrze, czy nie. Po prostu wiem, że robię wszystko, żeby realizować cele drużynowe i też swoje własne, które sobie stawiam – przyznał Śliwka.

Trzykrotny zwycięzca Ligi Mistrzów (2021-23) wspomniał również o tym, jak zmienił się klimat wokół jego występów w narodowych barwach.

– Śmieszy mnie coś jednak, może dziwi – trudno znaleźć odpowiednie określenie. Wiem, że tak działają media, przyjmując pewną narrację o danym zawodniku. Ale muszę przyznać, że w tamtym roku byłem osobą mocno krytykowaną podczas sezonu reprezentacyjnego. W tym sezonie nagle ta narracja zrobiła się bardzo pozytywna. Co mnie dziwi? Że nadal jestem tym samym chłopakiem, nic się nie zmieniło. To czy mi wyjdzie jeden-dwa mecze lepiej, na to składa się bardzo wiele czynników. W dalszym ciągu to jest jednak ten sam człowiek, który naprawdę daje z siebie wszystko – skwitował kapitan wicemistrzów Polski.

Kiedy reprezentacja siatkarzy zaczyna grać w ME 2023?

Biało-Czerwoni rozgrywki grupowe rozpoczną 31 sierpnia, czyli w najbliższy czwartek. Pierwszymi rywalami wicemistrzów świata będą Czesi (g. 20:00). Kolejne reprezentacje na horyzoncie Polaków to: Holandia (1 września, 20:00); Macedonia Północna (3 września, 20:00); Dania (5 września, 20:00) oraz Czarnogóra (6 września, 17:00).

Drużyna pod batutą trenera Nikoli Grbicia swoje mecze będzie rozgrywać w Skopje. W Macedonii Północnej areną zmagań będzie Centrum Sportowe Boris Trajkowski. Hala mającego swojego patrona w postaci byłego prezydenta tego kraju (zginął w katastrofie lotniczej w 2004 roku) może pomieścić 6000 kibiców.

Czytaj też:
Nikola Grbić twardo stąpa po ziemi. Na to zwrócił uwagę przed mistrzostwami Europy
Czytaj też:
Polscy siatkarze dobrze sprawdzili Ukraińców. Semeniuk gotowy na walkę w mistrzostwach Europy

Opracował:
Źródło: WPROST.pl