Wisła pogrążyła Cracovię. "Pasy" żegnają się z ekstraklasą

Wisła pogrążyła Cracovię. "Pasy" żegnają się z ekstraklasą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wisła Kraków postawiła kropkę nad "i" - Cracovia nie obroniła miejsca w ekstraklasie (fot.PAP/Jacek Bednarczyk) 
Cracovia została pierwszym spadkowiczem z T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2011/2012. W kończącym 28 kolejkę meczu drużyna "Pasów" przegrała w derbach z Wisłą 0:1. Jedynego gola zdobył strzałem z rzutu wolnego w 29 minucie gry Izraelczyk Maor Melikson.

185 derby Krakowa stały na bardzo słabym poziomie. Akcji podbramkowych było jak na lekarstwo, za to fauli i złośliwości - bardzo dużo. Chcąc zachować szansę na utrzymanie się w ekstraklasie Cracovia musiała ten mecz wygrać. Po pierwszym gwizdku ruszyła do ataku. W 2 min lewym skrzydłem popędził Saidi Ntibazonkiza, ale akcja skończyła się anemicznym uderzeniem Vladimira Boljevica. Po 29 minutach gry to jednak Wisła objęła prowadzenie - po  faulu Krzysztofa Nykiela na Gervasio Nunezie sędzia podyktował rzut wolny dla "Białej Gwiazdy", a skutecznie z 18 m uderzył Maor Melikson.

Cracovia mogła doprowadzić do wyrównania w 71 min, kiedy to Sergei Pareiko z trudem obronił strzał z wolnego Suarta (został on podyktowany na faul Michała Czekaja na Ntibazonkizie). Najlepsza okazję do podwyższenia rezultatu miał natomiast Patryk Małecki, ale w  80 min mając przed sobą tylko bramkarza Cracovii strzelił wprost w  niego.

Cracovia kończyła mecz w ósemkę. W 70 min za faul na Meliksonie Vladimir Boljevic zobaczył drugą żółtą kartkę w tym meczu, w  konsekwencji też czerwoną. W doliczonym czasie gry podobnego "wyczynu" dokonał Marcin Budziński. Ponadto Andraz Struna - pod koniec meczu, gdy limit zmian został wyczerpany - wywieziony został ze stadionu karetką.

Oprócz słabej gry mecz miał też swoje ciemne oblicze za sprawą pseudokibiców. W 39 min ze względu na zamieszki na trybunach na obiekt musiała wejść policja, ale meczu nie przerwano. Druga połowa rozpoczęła się z kilkuminutowym opóźnieniem gdyż wiślacy rzucali w Wojciecha Kaczmarka racami - nie został on na szczęście żadną z nich trafiony. Po  minucie gry sytuacja się powtórzyła. Na szczęście podziałała prośba Cezarego Wilka, który pobiegł do sektora fanów.

Cracovia dwie serie przed zakończeniem rozgrywek zamyka tabelę i  traci siedem punktów do plasującej się na 14, pierwszej bezpiecznej pozycji Lechii Gdańsk. Ekipa krakowska występowała w najwyższej klasie nieprzerwanie od sezonu 2004/2005. Oprócz Cracovii, najbliżej spadku jest obecnie ŁKS Łódź, który do Lechii traci pięć punktów. Dwie ostatnie ligowe kolejki odbędą się w czwartek 3 maja oraz niedzielę 6 maja.

Wisła Kraków - Cracovia Kraków 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Maor Melikson (29-wolny).

Żółte kartki - Wisła Kraków: Gervasio Nunez, Cezary Wilk, Michał Czekaj. Cracovia Kraków: Vladimir Boljevic, Krzysztof Nykiel, Sławomir Szeliga, Koen van der Biezen, Andraz Struna, Mateusz Żytko, Marcin Budziński, Saidi Ntibazonkiza. Czerwona kartka za drugą żółtą - Cracovia Kraków: Vladimir Boljevic (70), Marcin Budziński (90+3).

Sędzia: Robert Małek (Zabrze). Widzów 23 215.

Wisła Kraków: Sergei Pareiko - Tomas Jirsak, Kew Jaliens, Michał Czekaj, Dragan Paljic - Ivica Iliev, Gervasio Nunez (59. Radosław Sobolewski), Cezary Wilk, Maor Melikson (88. Łukasz Garguła), Andraz Kirm (66. Patryk Małecki) - Cwetan Genkow.

Cracovia Kraków: Wojciech Kaczmarek - Mateusz Żytko, Arkadiusz Radomski, Krzysztof Nykiel (69. Sebastian Steblecki), Bojan Puzigaca (46. Sebastian Szałachowski) - Saidi Ntibazonkiza , Sławomir Szeliga (64. Marcin Budziński), Andraz Struna, Vladimir Boljevic, Hesdey Suart -  Koen van der Biezen.

PAP, arb