30-letnia Socha już po raz trzeci w karierze stanęła na podium mistrzostw kontynentu. W 2004 roku w Kopenhadze wywalczyła złoty medal, a przed rokiem w Sheffield w finale przegrała z... Charłan, która obecnie jest trzecia w rankingu światowym, a Polka - 11. W Legnano Socha była zwolniona z walki w 1/32 finału. W 1/16 finału pokonała Ukrainkę Galinę Pundyk 15:13, następnie Włoszkę Irenę Vecchi 15:10, a w ćwierćfinale - Rosjankę Julię Gawriłową 15:13.
Wyniki ME, oprócz prestiżu, będą miały spory wpływ na kolejność na liście światowej federacji, a to z kolei na rozstawienie w turnieju olimpijskim. Socha jest jedyną Polką, która wystąpi w Londynie. Blisko medalu była również Bogna Jóźwiak (OŚ AZS Poznań), ale ostatecznie zajęła szóste miejsce. W ćwierćfinale przegrała z Greczynką Vassiliki Vougiouką 12:15. Wcześniej pokonała kolejno Białorusinkę Palinę Kaspiorowicz 15:8 i Francuzkę Leonore Perrus 15:14. Z kolei już w 1/16 finału odpadły Katarzyna Kędziora (OŚ AZS Poznań) i Małgorzata Kozaczuk (AZS AWF Warszawa). Pierwsza z nich przegrała z utytułowaną Rosjanką Zofią Wieliką 9:15, a druga uległa jej rodaczce, którą później pokonała Socha - Gawriłowej 11:15. Polki zajęły, odpowiednio, 22. i 23. lokatę.
Medal Sochy będzie 69. krążkiem w historii występów biało-czerwonych w ME. Na dotychczasowy dorobek składało się: 16 złotych, 21 srebrnych i 31 brązowych (indywidualnie - 39; 9-9-21; drużynowo - 29; 7-12-10).
PAP, arb