Jestem niepocieszony, to był dla mnie bardzo ważny występ, jednak po piątkowej walce chodziło mi po głowie, że tak się może stać. Czekałem tylko na oficjalną informację - mówi Krzysztof Zimnoch o odwołaniu pojedynku z Arturem Szpilką w rozmowie z Ringpolska.pl.
Walka polskich bokserów została odwołana po piątkowym starciu Szpilki z Mollo. Amerykanin został znokautowany przez Polaka, ale Szpilka nie wyszedł z walki bez szwanku - był dwukrotnie liczony. Zimnoch nie przerywa przygotowań do gali, która odbędzie się 23 lutego w Ergo Arenie. Już jest szukany dla niego nowy rywal.
- Dużo pieniędzy zostało w trakcie tych przygotowań wyrzuconych w błoto, trenowałem pod walkę z leworęcznym rywalem, musieliśmy odwołać przyjazd dwóch sparingpartnerów. Teraz najprawdopodobniej będę walczył z kimś praworęcznym i ponownie trzeba się przestawiać - komentuje Zimnoch.
pr, Ringpolska.pl
- Dużo pieniędzy zostało w trakcie tych przygotowań wyrzuconych w błoto, trenowałem pod walkę z leworęcznym rywalem, musieliśmy odwołać przyjazd dwóch sparingpartnerów. Teraz najprawdopodobniej będę walczył z kimś praworęcznym i ponownie trzeba się przestawiać - komentuje Zimnoch.
pr, Ringpolska.pl