Andre Villas-Boas, menedżer Tottenhamu, obawia się, że Gareth Bale skusi się na ofertę Realu Madryt. Szkoleniowiec domaga się od swojego klubu jak najszybszego przedłużenia kontraktu z Walijczykiem - podaje "The Sun"
Real Madryt robi wszystko co może, aby zatrudnić Bale'a. Florentino Perez, prezydent "Królewskich", stwierdził nawet, że Bale... urodził się, aby grać w Realu. Na dodatek według "The Sun" cztery inne kluby poza Realem - Paris Saint-Germain, Manchester United, Manchester City i Chelsea - są skłonne zapłacić za Bale'a nawet 80 mln funtów.
Choć Bale ma jeszcze trzy lata kontraktu z "Kogutami", Villas-Boas woli dmuchać na zimne i domaga się od właściciela klubu, Daniela Levy'ego, nowego kontraktu i znacznej podwyżki dla piłkarza.
pr, "The Sun"
Choć Bale ma jeszcze trzy lata kontraktu z "Kogutami", Villas-Boas woli dmuchać na zimne i domaga się od właściciela klubu, Daniela Levy'ego, nowego kontraktu i znacznej podwyżki dla piłkarza.
pr, "The Sun"