Jerzy Mróz, organizator Memoriału Huberta Jerzego Wagnera oraz Prezes Fundacji H.J. Wagnera w rozmowie z Ludmiłą Kamer przyznał, że turniej cieszy się bardzo dobrą opinią na całym świecie. Mróz dodał, że Rosjanie już zapowiedzieli chęć przyjazdu za rok, a Polacy będą liczyli się podczas zbliżających się mistrzostw Europy.
Ludmiła Kamer: Reprezentacja Polski wygrała XI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. To dobry znak przed mistrzostwami Europy, które rozpoczynają się za niespełna dwa tygodnie?
Jerzy Mróz: Jestem szczęśliwy, że Polacy wygrali Memoriał. Proszę pamiętać, że ta drużyna zaczęła wygrywać od Memoriału Wagnera. Jak powszechnie wiadomo, jak wygrywa się Memoriał Wagnera, to w docelowej imprezie również osiąga się sukces. Stać na to tę drużynę i bardzo w to wierzę, że będzie nawet w finale Mistrzostw Europy w Danii.
Patrząc na dotychczasowe memoriały, jak pan oceni tegoroczną edycję pod względem sportowym?
Sportowo na pewno wypadły drużyny nieźle. Było jedenaście Memoriałów i każdy był inny. Tegoroczny sportowo oceniam dobrze. Rosjanie oczywiście okazali się poza zasięgiem. Oni widać, że jeszcze nie mają dokończonego takiego „szlifu”, ale z tego co obserwuję, to Rosjanie trenują jeszcze dużo siłowo. Teraz będzie czas by uzyskali lekkość grania. Moim zdaniem Rosjanie, to drużyna, która zagra w finale ME, może i z Polską.
Czyli wróży pan naszej reprezentacji dobry start podczas czempionatu?
Tak, dobrze im wróżę. Polacy też dużo pracowali na siłowni. Jak przyjdzie lekkość i poprawią zagrywkę, bo to jest nasz mankament, to będzie dobrze . W ostatnim meczu popełnili pięć błędów serwisowych w jednym secie, to trzeba poprawić.
Jak zwykle kibice dopisali, także kolejny sukces organizacyjny odnotowany?
Publiczność dopisała, była wspaniała atmosfera. Pan prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski widzi już następny Memoriał również w Płocku. Jednak nie powiedziałem jeszcze, że tak będzie.
Gdzie więc spotkamy się za rok? Z pewnością już pan myśli o XII edycji Memoriału.
Oczywiście myślę już o kolejnym Memoriale, ale żadnych decyzji jeszcze nie podjąłem. Rozmawiali ze mną przedstawiciele Prezydenta Szczecina, Zielonej Góry, jest jeszcze Kraków. Jak to będzie, czas pokaże. Póki co mogę powiedzieć, że Rosjanie zapowiedzieli chęć przyjazdu na XII Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. A jak wiadomo będzie on przed wielką imprezą jaką są mistrzostwa świata, które zorganizujemy w Polce. Rosjanie zawsze chętnie przyjeżdżają na mecze do Polski dlatego, że tu mają zagwarantowane wszystko – organizacyjnie, sportowo, można powiedzieć dla ciała i dla ducha.
Fakt, że Memoriał zawsze odbywa się na finiszu przygotowań przed najważniejszymi imprezami sezonu ułatwia zdobycie ciekawych uczestników?
Oczywiście, że drużyny chętnie przyjeżdżają na taki turniej, który jest bezpośrednio przed najważniejszymi imprezami. Tu jest już ostra gra, uzależniona od tego na jakim etapie przygotowań są poszczególne drużyny – czy są w trakcie, czy już po przygotowaniu siłowym, a brakuje im tylko tej lekkości, która pozwala grać finezyjną siatkówkę. W te kilkanaście dni, które zostały do ME za wiele się nie da zrobić. To jest ostatni sprawdzian. Pamiętajmy, że Memoriał Wagnera jest nie tylko przed mistrzostwami Europy, ale również przed mistrzostwami świata, czy igrzyskami olimpijskimi. Powiem szczerze, że terminy są fajne i mamy co roku wiele zespołów, które zgłaszają chęć udziału. My jednak chcemy pozostać w formule czterech zespołów, więc trzeba wybierać tak, by było zarówno atrakcyjnie dla kibica, jak i dla drużyn.
Udało się panu stworzyć turniej uznawany obecnie za jeden z najciekawszych turniejów towarzyskich na świecie.
Muszę powiedzieć, że turniej, jakim jest Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, jest bardzo prestiżowym i uznany na świecie. Bardzo mnie to cieszy. Uczestnicy mają zapewnione wszystko czego potrzebują. Cały czas towarzyszą im również opiekunowie. Jestem dumny, że trwa to już jedenaście lat, a poziom i ranga Memoriału cały czas rośnie.
Jerzy Mróz: Jestem szczęśliwy, że Polacy wygrali Memoriał. Proszę pamiętać, że ta drużyna zaczęła wygrywać od Memoriału Wagnera. Jak powszechnie wiadomo, jak wygrywa się Memoriał Wagnera, to w docelowej imprezie również osiąga się sukces. Stać na to tę drużynę i bardzo w to wierzę, że będzie nawet w finale Mistrzostw Europy w Danii.
Patrząc na dotychczasowe memoriały, jak pan oceni tegoroczną edycję pod względem sportowym?
Sportowo na pewno wypadły drużyny nieźle. Było jedenaście Memoriałów i każdy był inny. Tegoroczny sportowo oceniam dobrze. Rosjanie oczywiście okazali się poza zasięgiem. Oni widać, że jeszcze nie mają dokończonego takiego „szlifu”, ale z tego co obserwuję, to Rosjanie trenują jeszcze dużo siłowo. Teraz będzie czas by uzyskali lekkość grania. Moim zdaniem Rosjanie, to drużyna, która zagra w finale ME, może i z Polską.
Czyli wróży pan naszej reprezentacji dobry start podczas czempionatu?
Tak, dobrze im wróżę. Polacy też dużo pracowali na siłowni. Jak przyjdzie lekkość i poprawią zagrywkę, bo to jest nasz mankament, to będzie dobrze . W ostatnim meczu popełnili pięć błędów serwisowych w jednym secie, to trzeba poprawić.
Jak zwykle kibice dopisali, także kolejny sukces organizacyjny odnotowany?
Publiczność dopisała, była wspaniała atmosfera. Pan prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski widzi już następny Memoriał również w Płocku. Jednak nie powiedziałem jeszcze, że tak będzie.
Gdzie więc spotkamy się za rok? Z pewnością już pan myśli o XII edycji Memoriału.
Oczywiście myślę już o kolejnym Memoriale, ale żadnych decyzji jeszcze nie podjąłem. Rozmawiali ze mną przedstawiciele Prezydenta Szczecina, Zielonej Góry, jest jeszcze Kraków. Jak to będzie, czas pokaże. Póki co mogę powiedzieć, że Rosjanie zapowiedzieli chęć przyjazdu na XII Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. A jak wiadomo będzie on przed wielką imprezą jaką są mistrzostwa świata, które zorganizujemy w Polce. Rosjanie zawsze chętnie przyjeżdżają na mecze do Polski dlatego, że tu mają zagwarantowane wszystko – organizacyjnie, sportowo, można powiedzieć dla ciała i dla ducha.
Fakt, że Memoriał zawsze odbywa się na finiszu przygotowań przed najważniejszymi imprezami sezonu ułatwia zdobycie ciekawych uczestników?
Oczywiście, że drużyny chętnie przyjeżdżają na taki turniej, który jest bezpośrednio przed najważniejszymi imprezami. Tu jest już ostra gra, uzależniona od tego na jakim etapie przygotowań są poszczególne drużyny – czy są w trakcie, czy już po przygotowaniu siłowym, a brakuje im tylko tej lekkości, która pozwala grać finezyjną siatkówkę. W te kilkanaście dni, które zostały do ME za wiele się nie da zrobić. To jest ostatni sprawdzian. Pamiętajmy, że Memoriał Wagnera jest nie tylko przed mistrzostwami Europy, ale również przed mistrzostwami świata, czy igrzyskami olimpijskimi. Powiem szczerze, że terminy są fajne i mamy co roku wiele zespołów, które zgłaszają chęć udziału. My jednak chcemy pozostać w formule czterech zespołów, więc trzeba wybierać tak, by było zarówno atrakcyjnie dla kibica, jak i dla drużyn.
Udało się panu stworzyć turniej uznawany obecnie za jeden z najciekawszych turniejów towarzyskich na świecie.
Muszę powiedzieć, że turniej, jakim jest Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, jest bardzo prestiżowym i uznany na świecie. Bardzo mnie to cieszy. Uczestnicy mają zapewnione wszystko czego potrzebują. Cały czas towarzyszą im również opiekunowie. Jestem dumny, że trwa to już jedenaście lat, a poziom i ranga Memoriału cały czas rośnie.