Prezes Legii: zimą można spodziewać się nowego napastnika

Prezes Legii: zimą można spodziewać się nowego napastnika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogusław Leśnodorski (fot. PIOTR KUCZA / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Legia Warszawa przygotowuje się już do czwartkowego meczu z Apollonem Limassol w drugiej kolejce Ligi Europy. Jednym z największych problemów "Wojskowych" jest obsadzenie ataku. Prezes warszawskiego klubu, Bogusław Leśnodorski, w rozmowie z Magazynem Ekstraklasy na Sport.pl zapowiedział, że kibice mogą się spodziewać zimą nowego napastnika.
Legia od początku sezonu ma olbrzymie problemy kadrowe - dość powiedzieć, że mistrzowie Polski tylko z zawodników kontuzjowanych mogliby stworzyć drużynę zdolną do walki o mistrzostwo. Problemy dotychczas omijały linię ataku, ale i to się już zmieniło. Z powodu kontuzji Marka Saganowskiego i Wladimira Dwaliszwilego w ataku przeciwko Śląskowi Wrocław musiał zagrać Patryk Mikita, dla którego było to zaledwie drugie spotkanie w T-Mobile Ekstraklasie. Michał Efir z kolei ciągle dochodzi do siebie po kolejnej operacji więzadeł. - Patryk Mikita nie rozegrał złego meczu. Zresztą byłoby dziwne, gdyby 18-letni chłopak, który wychodzi na boisko po raz drugi w barwach mistrza Polski, robił znaczącą różnicę i był liderem. Starał się, dużo biegał, miał sytuacje strzeleckie, co jest szczególnie ważne dla napastnika - opisał Leśnodorski występ Mikity.

Prezes mistrzów Polski przyznał, że zimą stołeczny klub może rozejrzeć się za nowym napastnikiem. - Nie wiem, czy trzeba, ale można spodziewać się transferu na tę pozycję - stwierdził.

Legia Warszawa zmierzy się we czwartek w Lidze Europy o 19:00 z Apollonem Limassol. W niedzielę Legioniści rozegrają w lidze kolejny mecz na szczycie - tym razem z Wisłą Kraków.

pr, Sport.pl