Kruczek: W tym roku wygrywamy wszystko

Kruczek: W tym roku wygrywamy wszystko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Kruczek (fot. TOMASZ JAGODZINSKI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Łukasz Kruczek nie kryje zadowolenia z postępów polskich skoczków, którzy w tym roku wygrywają nie tylko na olimpiadzie, ale i w zawodach juniorów. Szkoleniowiec pierwszej kadry w rozmowie ze Sport.pl przyznał jednak, że polskie skoki ciągle się rozwijają i jest jeszcze wiele do zrobienia.
Polscy skoczkowie wygrywają w tym roku wszystko. Młodzieżówka przywiozła dwa złote medale z mistrzostw świata juniorów, zdobyliśmy także dwa medale z najcenniejszego kruszcu na uniwersjadzie. Wreszcie przyszła olimpijska wiktoria Kamila Stocha. - Widać wyraźnie, jak młodzi idą w górę, we wszystkich kadrach. Wygraliśmy do tej pory wszystkie złote medale, jakie były do zdobycia w tym roku. Same złote, nie ma nawet jednego srebrnego. Dwa złote mistrzostw świata juniorów, dwa złote uniwersjady i olimpijskie złoto. To zaczyna funkcjonować - tłumaczy w rozmowie ze Sport.pl Kruczek.

Szkoleniowiec przyznaje jednak, że polskie skoki są ciągle na początku drogi. - Skoczkowie przechodzą płynnie między grupami. Jasiek Ziobro, nasz nowy wesołek, przeszedł do nas z grupy Roberta Matei i Piotrka Fijasa. Krzysiek Biegun z grupy juniorskiej. Ale mamy świadomość, że tam na dole trzeba pracować jeszcze mocniej, że z tymi metodami, które sobie wypracowaliśmy w kadrach trzeba zejść jeszcze o szczebel niżej. Te klocki nie są jeszcze ułożone. To jest wieczne układanie - wyjaśnia.

Kruczek dodaje także, że jego kadra na olimpiadę przygotowała pewną nowinkę techniczną. Szczegółów jednak brak. - Zdecydowaliśmy, że na razie nie podpowiadamy, o co chodzi. Sezon jest jeszcze długi. Rywale patrzą, czujne oko powinno moim zdaniem coś znaleźć - mówi.

pr, Sport.pl