Gregor Schlierenzauer ma nowy wosk do nart, dzięki któremu osiąga większą prędkość na rozbiegu. Austriak nazywa go swoją "Wunderwaffe" - podaje Wirtualna Polska.
- To moja "Wunderwaffe" (cudowna broń - przyp. red), która sprawia, że jestem szybszy o 2,3 dziesiąte kilometra. Fakt, że posiadam coś takiego, pomaga mi mentalnie, choć kiedy skok się nie uda taka innowacja nie ma znaczenia - wyjaśnił austriacki gwiazdor skoków.
Popularny "Schlieri" zauważył także, że konkurencja także ma nowe rozwiązania. Na przykład... Polacy. - Mają nowe zapięcie wiązań, prawdopodobnie chodzi o lepszą stabilizację. Z kolei Niemcy mocno pracują nad rozwiązaniem, które da ich skoczkom lepszą przyczepność na rozbiegu i lepszą prędkość na progu - wyliczył.
pr, Wirtualna Polska
Popularny "Schlieri" zauważył także, że konkurencja także ma nowe rozwiązania. Na przykład... Polacy. - Mają nowe zapięcie wiązań, prawdopodobnie chodzi o lepszą stabilizację. Z kolei Niemcy mocno pracują nad rozwiązaniem, które da ich skoczkom lepszą przyczepność na rozbiegu i lepszą prędkość na progu - wyliczył.
pr, Wirtualna Polska