Ayrton Senna zginął 20 lat temu

Ayrton Senna zginął 20 lat temu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ayrton Senna (fot. AFLO / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
1 maja 1994 roku podczas Grand Prix San Marino na torze Imola zginął Ayrton Senna. Brazylijczyk przez wielu ekspertów do dziś uważany jest za najwybitniejszego w historii kierowcę Formuły 1.
Grand Prix San Marino z 1994 roku to jeden z najtragiczniejszych weekendów w historii F1. Dzień przed feralnym wyścigiem podczas kwalifikacji przy prędkości 314 km/h z trasy wypadł Roland Ratzenberger. Austriak zmarł w drodze do szpitala z powodu rozległych obrażeń. Dziś jego śmierć jest jedną z najbardziej zapomnianych w Formule 1 - 24 godziny później jego los podzielił bowiem sam Senna.

Brazylijczyk prowadził w wyścigu, gdy jego bolid wypadł z toru i uderzył w betonową barierę okalającą nieistniejący już zakręt Tamburello. Nagranie z bolidu Michaela Schumachera, który jechał za Senną, wykazało, że pojazd Brazylijczyka z nieznanych przyczyn skręcił w prawo. Przyczyną wypadku prawdopodobnie była awaria kolumny kierownicy.

Senna w momencie wypadku miał 34 lata i był trzykrotnym mistrzem świata. O jego śmierci poinformowano dopiero kilka godzin po wypadku. W Brazylii ogłoszono żałobę narodową, Senna do dzisiaj w Kraju Kawy jest jednym z najlepiej wspominanych sportowców.

Śmierć Senny zapoczątkowała lawinowe zmiany w Formule 1, które zwiększyły bezpieczeństwo kierowców w najszybszej wyścigowej serii świata. Od tamtej pory w bolidzie nie zginął ani jeden sportowiec.

pr