We wtorek Meksykanie bezbramkowo zremisowali z Brazylijczykami w swoim drugim meczu na mundialu. Canarinhos niemal w pojedynkę zatrzymał Guillermo Ochoa, który pokazał kilka fenomenalnych interwencji. Po meczu meksykański bramkarz przyznał, że był to jego najlepszy występ w karierze.
Zapytany po meczu przez dziennikarzy o jego najlepszy występ w karierze Ochoa nie wahał się. - Nie mam wątpliwości co do tego - powiedział. - Grać tak na mundialu przeciwko gospodarzom i zachować czyste konto... to nie jest łatwe - dodał.
- Dziękuję Bogu, że wszystko ułożyło się tak, jak było - podsumował Meksykanin.
Ochoa już w 25. minucie meczu z Brazylią popisał się refleksem po strzale głową Neymara. Koncert zaczął się jednak w 44. minucie - po rzucie wolnym Meksykanie nieudolnie założyli pułapkę offside'ową, w efekcie czego trzech Brazylijczyków stanęło przed bramką. Ochoa szybko skrócił kąt i zablokował uderzenie.
Najlepszą interwencją Ochoa popisał się w 86. minucie po rzucie wolnym Neymara. Na wrzuconą pod bramkę piłkę nabiegł Silva i uderzył głową... z czterech metrów, a Ochoa znowu sobie poradził.
Goal.com
- Dziękuję Bogu, że wszystko ułożyło się tak, jak było - podsumował Meksykanin.
Ochoa już w 25. minucie meczu z Brazylią popisał się refleksem po strzale głową Neymara. Koncert zaczął się jednak w 44. minucie - po rzucie wolnym Meksykanie nieudolnie założyli pułapkę offside'ową, w efekcie czego trzech Brazylijczyków stanęło przed bramką. Ochoa szybko skrócił kąt i zablokował uderzenie.
Najlepszą interwencją Ochoa popisał się w 86. minucie po rzucie wolnym Neymara. Na wrzuconą pod bramkę piłkę nabiegł Silva i uderzył głową... z czterech metrów, a Ochoa znowu sobie poradził.
Goal.com