Lecha Poznań ukarano za wznoszenie w Bazylei przez kibiców zakazanych okrzyków grzywną finansową wysokości 200 tys. zł. Oprócz tego stadion „Kolejorza” miał być zamknięty na mecz z Fiorentiną. Poznański klub przedstawił jednak działania, które podjął w walce z rasizmem. Ostatecznie kibice będą mogli obejrzeć starcie z włoskim zespołem.
„Argumentacja oparta o czynne włączenie się Lecha Poznań do akcji RESPECT, z hasłem której piłkarze Kolejorza grali na koszulkach z FC Basel podczas meczu fazy grupowej Ligi Europy, oraz uczestnictwie w akcji zainicjowanej przez ECA – „90 minutes for hope”, znanej w Polsce jako „1 euro wsparcia dla uchodźców z Bliskiego Wschodu” – a także promowaniu idei równości i poszanowania drugiego człowieka, zyskała uznanie w oczach Komisji Apelacyjnej UEFA” – czytamy na stronie klubu.
W związku z incydentami, które miały miejsce z udziałem kibiców w obecnym sezonie europejskich pucharów, poznański klub ukarany został już grzywnami o łącznej wysokości 560 tys. zł.
Mecz fazy grupowej Ligi Europy Lech Poznań – Fiorentina zostanie rozegrany 5 listopada.
lechpoznan.pl