22 tysiące milicjantów zapewni porządek na Ukrainie podczas rozpoczynających się w przyszłym tygodniu mistrzostw Europy w piłce nożnej - poinformował resort spraw wewnętrznych w Kijowie.
Rzecznik MSW Wołodymyr Poliszczuk ostrzegł gości turnieju przed niebezpieczeństwami, które mogą czyhać na nich ze strony przestępców, jednak podkreślił, że nikt nie powinien obawiać się na Ukrainie przejawów rasizmu.
- Naród ukraiński jest tolerancyjny i gościnny. Mówienie o rasizmie pozbawione jest podstaw - oświadczył na konferencji prasowej, podczas której odniósł się do publikacji w brytyjskich mediach, ostrzegających w związku z wyjazdami na Euro 2012 przed antysemityzmem i rasizmem w Polsce i na Ukrainie. Poliszczuk zaznaczył przy tym, że cudzoziemcy, którzy przyjadą na turniej do jego kraju powinni być świadomi, iż mogą paść m.in. ofiarą kieszonkowców bądź też fałszywych milicjantów drogowych.
W Kijowie zaprezentowano także poradniki dla turystów, które zostały opracowane przy wsparciu UE przez ukraińskie MSW, straż graniczną i służbę celną. Zawierają one informacje o przekraczaniu granicy, podstawowe przepisy prawne i informują, co jest na Ukrainie dozwolone, a co zakazane, oraz mówią, jakich sytuacji należy unikać. Poradnik ukazał się w 400 tysiącach egzemplarzy i został przetłumaczony na kilka języków, m.in. polski.eb, pap