Paulina Grzesiowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji poinformowała, że pilnujący porządku funkcjonariusze odnotowali w nocy z czwartku na piątek tylko kilka drobnych kradzieży.
W czwartek późnym wieczorem trójmiejskie lokale były pełne kibiców, którzy nie mieli biletów na czwartkowy mecz i oglądali spotkanie w telewizorach wystawionych przez właścicieli. Przeważali wśród nich Irlandczycy. Po spotkaniu dołączyli do nich co bardziej wytrwali hiszpańscy i irlandzcy kibice, którzy wrócili ze stadionu. Mimo deszczu nieustannie padającego w czwartek nad Trójmiastem, grupy kibiców bawiły się do późnej nocy.
Miejsko-Wojewódzki Sztab Operacyjny w Gdańsku szacował w czwartek wieczorem, że w mieście przebywa ok. 30 tys. kibiców z zagranicy, z tego ok. 18 tys. Irlandczyków i 7 tys. Hiszpanów. Wśród gości byli też Holendrzy, Niemcy, Chorwaci i Rosjanie. Mecz Hiszpania-Irlandia na stadionie oglądało blisko 39 tys. kibiców.
O bezpieczeństwo w czasie czwartkowego meczu oraz po nim dbało 1,8 tys. policjantów. Wspólnie z gdańskimi patrolami policji pracowało czterech policjantów z Irlandii, 10 z Niemiec oraz 9 z Hiszpanii.
Zakończony wynikiem 4:0 mecz Hiszpania-Irlandia był drugim rozgrywanym w Gdańsku w ramach Euro. Pierwsze spotkanie Włochy-Hiszpania, odbyło się 10 czerwca i zakończyło się remisem 1:1.mp, pap