Fabiański: Szczęsny czy Tytoń? Ja bym postawił na bramce siebie

Fabiański: Szczęsny czy Tytoń? Ja bym postawił na bramce siebie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Fabiański (fot. LUKASZ GROCHALACYFRASPORT / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Łukasz Fabiański, reprezentacyjny bramkarz, który wypadł z kadry reprezentacji Polski z powodu kontuzji na pytanie o to, czy jego zdaniem w bramce w meczu z Czechami powinien stanąć Wojciech Szczęsny czy Łukasz Fabiański, odpowiada, że on "postawiłby siebie". - Podejrzewam, że bramkarze już wiedzą, kto zagra - dodaje rezerwowy bramkarz Arsenalu Londyn (pierwszym bramkarzem tej drużyny jest Wojciech Szczęsny).
Fabiański wierzy, że Polacy poradzą sobie z Czechami. - Widzę w tej reprezentacji jedność, chęć odniesienia sukcesu. To drużyna bardzo dobrze dobrana charakterologicznie i pod względem umiejętności. Ma wszelkie predyspozycje, żeby osiągnąć sukces - przekonuje. I dodaje, że chciałby, aby Polska w finale zagrała z Włochami.

TVN24, arb